Harnaś i Nojśwarniyjsa Górolecka 2011. Fot. Aleksandra Wojtaszek
BIAŁKA TATRZAŃSKA. Tytuł najlepszego harnasia to zaszczyt i wyróżnienie, ale aby go zdobyć, trzeba zaprezentować swoje umiejętności podczas wielu niełatwych konkurencji
Jury złożone z władz gminy i powiatu, a także triumfatora poprzedniej edycji konkursu, Harnasia 2010 Andrzeja Karpiela z Kościeliska, oceniało pretendentów do tytułu surowo, ale sprawiedliwie. Na początku kandydaci demonstrowali swoje umiejętności taneczne. Prezentowali się w tańcu z partnerką, w tańcu zbójnickim, a także hajduckim, który posiadał dodatkowe utrudnienie zwane zacięciem do pnioka - najwięcej punktów zdobywał ten, kto trafił ciupagą najbliżej środka.
Po tańcu przyszła kolej na śpiew pytacki, czyli tradycyjny śpiew wykonywany przy okazji zapraszania na wesela przez tak zwanych pytaców. Kandydaci musieli się także wykazać wiedzą o regionie i znać odpowiedzi między innymi na pytania o to, na którym szczycie w Tatrach najczęściej zdarzają się wypadki albo czyim imieniem nazwana jest Wielka Krokiew.
Na koniec zaplanowano zmagania siłowe - kandydaci dźwigali żerdź na czas. Warto jednak było się pomęczyć, bo na zwycięzcę, oprócz sławy i czapki harnasia, czekało wiele atrakcyjnych nagród, między innymi piła motorowa, karnety na baseny i narty, a także kolacja dla dwóch osób w Litworowym Stawie. I choć uczestników było tylko czterech, wszyscy zgodnie przyznawali, że poziom tegorocznego konkursu był bardzo wysoki.
- Wszyscy byli świetnie przygotowani, jeden z uczestników przywiózł sobie nawet specjalne ubranie pytackie - mówił tuż przed ogłoszeniem wyników Ryszard Świątek ze Stasikówki. - Ale to przede wszystkim koleżeńska zabawa. Chcemy dać swoim i przyjezdnym trochę rozrywki.
Ostatecznie Ryszard Świątek zajął czwarte miejsce. Trzecie zdobył Stanisław Sikoń z Białego Dunajca, a drugie Mateusz Buła z Łopusznej, na co dzień student w Krakowie. Na Harnasia Roku 2011 został uroczyście pasowany Ryszard Kuchta z Białki Tatrzańskiej. Na zakończenie konkursu wszyscy uczestnicy, a także członkowie jury zatańczyli zbójnickiego.
Wybory Harnasia Roku były główną atrakcją trwającego w Białce Tatrzańskiej XV Festynu Białczańskiego. Dzień wcześniej na scenie zlokalizowanej na terenie ośrodka narciarskiego Kotelnica wybrano Cepra i Ceperkę Roku. Natomiast w niedzielę wystąpiły takie zespoły regionalne jak "Zawaternik" z Gronia, "Krzesani" ze Spytkowic oraz lokalni "Białcanie". Modelki zaprezentowały modę góralską przygotowaną przez Katarzynę Buńkę ze sklepu "Gorsecik" w Poroninie. Po wyborach Harnaś Roku zapalił watrę, a licznie zgromadzeni miejscowi i goście jeszcze długo bawili się przy dźwiękach zespołów "Bayer Full" i "Hultaje". Nie zabrakło dodatkowych atrakcji dla dzieci, smakołyków z kuchni regionalnej i loterii fantowej.
Ola Wojtaszek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?