Plac nie do zabudowy, zieleń też do ochrony

Plan ma obronić przed zabudową parking u zbiegu ul. Królewskiej i al. Kijowskiej. Miasto chce zamienić go w Rynek Krowoderski - nowy plac miejski.

W granicach planu znalazła się też najbliższa okolica. Tu planiści chcą wykluczyć dogęszczanie zabudowy i uszczuplanie terenów zieleni. Generalnie zachowana zostanie zabudowa taka, jaka jest dziś. Dopuszczona zostanie tylko adaptacje strychów czy nadbudowa o jedną kondygnację (wyjątkiem będzie niski budynek przy ul. Lea 25, który może urosnąć o dwie kondygnacje i poddasze użytkowe - zgodnie ze złożoną i uwzględnioną uwagą).

Mieszkańcy i radni Dzielnicy V Krowodrza w swoich uwagach do planu m.in. upomnieli się o uznanie za enklawy zieleni tzw. przedogródków przy ul. Lea, Nowowiejskiej, Galla i Kazimierza Wielkiego. To niewielkie tereny między chodnikiem a elewacją budynku. W projekcie planu zaznaczono tam tylko drogę z zielenią. - Teoretycznie, gdyby chciano poszerzyć jezdnię czy chodnik w danym miejscu, to można by było tę zieleń naruszyć - przyznaje Elżbieta Szczepińska, zastępca dyrektora Biura Planowania Przestrzennego. Te uwagi mieszkańców uwzględniono: teraz przedogródki zostaną oznaczone jako tereny zielone i tak zyskają nienaruszalność.

Z kolei spółdzielnia mieszkaniowa „Piast” chciała, by zamiast nowego rynku w planie pojawiło się miejsce pod zabudowę mieszkaniowo-usługową. Ta uwaga została odrzucona. Przypomnijmy, że „Piast” planował wystawić tutaj pawilon handlowy. Wydział Architektury Urzędu Miasta odmówił wydania pozwolenia na budowę. Spółdzielnia odwołała się do wojewody, jego decyzja jeszcze nie jest znana.

Po naniesieniu zmian, zgodnie z uwzględnionymi uwagami, projekt planu znów zostanie wyłożony do wglądu prawdopodobnie na początku przyszłego roku. Może zostać uchwalony pod koniec I kwartału 2016 r.