Kobieta zeznała na policji, że 2 stycznia wieczorem zatrzymała w pobliżu autostrady biały samochód, którego kierowca zaproponował, że ją podwiezie. Po przejechaniu części drogi zatrzymał się i zagroził jej nożem, a kiedy zaczęła stawiać opór, prysnął jej w twarz jakimś środkiem, po czym straciła przytomność. Polka nie wyklucza, że w ten sam sposób kierowca pozbawił przytomności także jej córkę.
Na razie nieznana jest tożsamość kierowcy ani szczegóły zdarzenia, które wstrząsnęło opinia publiczną.
- Konsul z New Delhi pracuje z miejską policją, żeby wyjaśnić sprawę - powiedział rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.
W ciągu ostatniego roku z Indii docierały regularnie niepokojące wieści o kolejnych gwałtach, także zbiorowych. Minął właśnie rok od brutalnego gwałtu dokonanego przez sześciu sprawców na studentce, która, po wielokrotnym gwałcie i pobiciu zmarła później w szpitalu. Sprawców ujęto i skazano na karę śmierci, wielu gwałcicieli pozostaje jednak bezkarnych.
W październiku ubiegłego roku trzech mężczyzn zgwałciło trzynastolatkę, którą następnie, kiedy dziewczynka zagroziła, że pójdzie na policję, podpalili.
Te tragiczne wydarzenia wywołały w Indiach debatę na temat przemocy seksualnej i falę protestów. W odpowiedzi rząd wprowadził surowsze kary za przestępstwa seksualne oraz powołał specjalne sądy, które zajmują się tylko sprawami związanymi z przemocą na tle seksualnym. W Indiach, według oficjalnych statystyk, dochodzi rocznie do ponad 20 tys. gwałtów. W rzeczywistości jednak jest ich o wiele więcej, w wielu przypadkach ofiary nie zgłaszają się na policję. Coraz częściej ofiarami są cudzoziemki.
Anna J. Dudek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?