FLESZ - Czterodniowy tydzień pracy w Niemczech?
Mrówki małe i duże. Wszędobylskie. Chodzą po ścianach. Przejść ulicą nie dają.
W tymże samym Internecie starczy wpisać hasło mrówki, nacisnąć klawisz enter i wszystko staje się jasne. W lecie mrówki mają rójkę lub nawet kilka kolejnych rójek.
W środku dnia z podziemnych korytarzy wyłażą setki uskrzydlonych owadów. Te mniejsze, drobnej postury to samce. Większe, o spasionym odwłoku są samicami. Wzlatują na krótki lot godowy. Połączone w pary opadają na ziemię. Po krótkim seksualnym paroksyzmie rozchodzą się po okolicy. Natychmiast gubią skrzydła.
Potem żałosny koniec samczyków. Po seksie przestają być potrzebne. Giną marnie po wykonaniu zadania. Samica gromadzi plemniku i będzie je użytkować przez następne kilka lat do zapładniania komórek jajowych. Pod warunkiem założenia mrowiska. I to jest ten okres nerwowych wędrówek w celu znalezienia dobrego miejsca.
Jeśli szczęście dopisze doczeka się tysięcy robotnic i zacznie królowanie jako jedyna prawdziwa samica w rodzinie.
Krzywdy żadnej nie wyrządzą. Nasze mrówki natura pozbawiła jadowych żądeł. Co najwyżej nadgryzą skórę i spryskają kwasem mrówkowym. Prawdę mówiąc, są niemrawe i trzeba się dobrze postarać by wyrządziły krzywdę. Nie to co ich koleżanki z tropików.
Sezon ogórkowy w pełni. Zwyczajna rójka mrówek urasta do rangi groźnej plagi. Z drugiej strony, wszystko, nawet wyssana z palca plaga mrówek jest lepsza od straszenia pandemią chińskiego wirusa.
- Oto najdziwniejsze nazwy polskich wsi. W niektóre aż trudno uwierzyć
- Plaża jak nad morzem! Tłumy na nowym kąpielisku w Małopolsce
- Przedpremiera nowego katalogu IKEA 2021. Czym zaskoczy?
- Prywatny inwestor chce wybudować w Krakowie pięć linii metra
- Trasa Łagiewnicka: Trwa budowa tuneli [ZDJĘCIA]
- Kraków. Co z tą przebudową Krakowskiej jest nie tak?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?