Katarzyna Cięciak, wiceprezydent Krakowa ds. edukacji, wysłała do dyrektorów wszystkich szkół i przedszkoli pismo z prośbą o skontrolowanie nauczycielskich zwolnień lekarskich. Okazało się bowiem, że po tym, jak pedagodzy wrócili z wakacji, część z nich od razu poszła na chorobowe.
We wrześniu tego roku aż 793 nauczycieli było na L4. Tymczasem z budżetu Krakowa za zwolnienia trzeba płacić podwójnie: chorującym, a także tym, którzy ich zastępują.
- Skala zwolnień chorobowych jest większa niż w poprzednich latach. To niepokojące zjawisko, dlatego poprosiliśmy dyrektorów o kontrolę - mówi wiceprezydent Katarzyna Cięciak. Dyrektorzy mogą wystąpić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z prośbą o sprawdzenie, czy nauczyciel naprawdę jest chory.
Liczba lekarskich zwolnień nauczycielskich rośnie. W ciągu ubiegłego roku szkolnego było ich ok. 5,5 tys., natomiast w poprzednim ok. 4,9 tys. Nauczyciele wzięli więc o ok. 600 zwolnień więcej.
W dodatku są w Krakowie placówki, w których tych zwolnień jest znacznie więcej niż w innych i ta liczba jest z roku na rok coraz większa.
Dyrektorzy szkół uważają jednak, że nie ma problemu.
- We wrześniu na zwolnieniu przebywało u nas tylko dwóch nauczycieli - mówi Anna Kalafar, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7
Gabriela Olszowska, dyrektor Gimnazjum nr 2, zapewnia, że obawy magistratu o fikcyjne zwolnienia są przesadzone. - Być może są tacy nauczyciele, którzy nadużywają zwolnień i miasto, które finansuje szkoły, ma prawo to kontrolować. Natomiast należy pamiętać, że mamy sezon grypowy, a nauczyciele to grupa zawodowa, która nieustannie przebywa w dużych grupach dzieci, więc nic dziwnego, że są narażeni na wirusy i choroby bardziej niż inni - mówi Gabriela Olszowska.
Nauczyciele mówią, że prośba o kontrole zwolnień lekarskich została do nich wysłana przez magistrat po raz pierwszy. Twierdzą, że nagły wysyp zwolnień może być spowodowany lękiem przed powrotem do pracy.
- Praca nauczyciela jest coraz bardziej stresująca, bo dzieci robią się bardziej agresywne, a rodzice coraz bardziej roszczeniowi. Dlatego może nauczyciele nie chcą wracać do pracy - mówi jedna z nauczycielek szkoły podstawowej.
Fakt, że nauczyciele mają kłopoty w relacjach z uczniami, potwierdzają badania przeprowadzone przez Instytut Badań Edukacyjnych.
Wynika z nich, że połowa pedagogów jest przez swoich podopiecznych ignorowana: dzieci i młodzież udają, że nie słyszą, co się do nich mówi lub odmawiają wykonywania poleceń.
Jedna trzecia badanych wskazuje na niewłaściwe komentowanie działań nauczyciela przez uczniów lub używanie wulgarnych słów w jego obecności.
Zdarzają się także przypadki zastraszania i grożenia nauczycielom, agresja fizyczna i elektroniczna.
Być może z tego powodu nauczyciele biorą masowo zwolnienia lekarskie. Korzystają także z płatnych urlopów dla poratowania zdrowia. We wrześniu były na nich 182 osoby, co kosztuje budżet miasta ok. 13 mln.
- Nauczycielom przysługuje prawo do urlopów dla poratowania zdrowia. Jednak dyrektorzy też mają prawo, aby sprawdzić, czy te urlopy nie są nadużywane. Zwłaszcza że są bardzo kosztowne - mówi wiceprezydent Katarzyna Cięciak.
Od czterech lat obowiązuje w Krakowie nakaz kontrolowania przez dyrektorów szkół nauczycielskich urlopów dla poratowania zdrowia.
Zdarza się, że z takiego przywileju korzystają nie tylko przewlekle chore osoby, ale młode matki, po macierzyńskim . Dawniej wykorzystywali to także nauczyciele obawiający się zwolnienia.
Teraz jednak - zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 26 czerwca 2013 r. - korzystanie z urlopu nie stanowi przeszkody do rozwiązania z nauczycielem stosunku pracy.
Z urlopu dla poratowania zdrowia mogą skorzystać jedynie ci nauczyciele, którzy są zatrudnieni na pełnym etacie, na czas nieokreślony i przepracowali co najmniej 20 lat w szkole.
Łącznie w czasie całej kariery nauczycielom przysługuje tylko rok urlopu. W Krakowie pracuje ok. 10,8 tys. nauczycieli.
Współpraca Iwona Krzywda
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?