Wpadł m.in. 39-letni mieszkaniec Bochni, który mając 0,8 promila w organizmie, jechał z rodziną na imieniny do teściowej, mieszkającej kilka ulic dalej. Wiózł żonę i dwójkę dzieci - w wieku 8 i 12 lat. Okazało się, że to zawodowy kierowca. Tego wieczoru stracił prawo jazdy, a niebawem straci też pewnie i pracę.
- Przyznał, że przed wyjazdem pił piwo. Obok, jako pasażerka, jechała jego całkiem trzeźwa żona, mająca prawo jazdy. Ta sytuacja potwierdza też, że społeczne przyzwolenie na siadanie za kierownicą pod wpływem alkoholu jest ciągle zbyt duże - mówi nadkom. Krzysztof Dymura z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Krakowie.
W Chrzanowie po krótkim pościgu zatrzymano dwóch pijanych mężczyzn jadących nissanem. Najpierw próbowali staranować policjanta, później rozbili samochód i rzucili się do ucieczki. Ponieważ żaden nie przyznał się do prowadzenia auta, obydwaj trafili do aresztów.
W tym roku na małopolskich drogach zatrzymano już 1335 kierowców z promilami. W ub. roku - 12 233 ( o blisko 1,2 tys. więcej niż rok wcześniej).
(EK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?