Nielegalny biznes jeszcze na dobre nie zdążył się rozwinąć, ale miejsce na hodowlę krzewów w cieplarnianych warunkach na sporą skalę było już prawie gotowe.
Podejrzani kilka miesięcy temu wynajęli dom w Wierzchosławicach. Gospodarstwo leży na obrzeżu wsi, w spokojnej i odludnej okolicy. Ale niedaleko od węzła autostradowego. Najemcom chodziło właśnie o bliskość trasy, bo obaj są krakowianami.
- Pierwsze krzewy posadzono tam jeszcze zimą. Dowodem są zabezpieczone ślady tamtego, jeszcze niewielkiego plonu - mówi Olga Żabińska z tarnowskiej policji. Docelowo hodowla została zaplanowana na znacznie większą skalę. Ostatnio w domu trwały intensywne przygotowania. Krzewy miały rosnąć w największym pokoju. Ściany i okna oklejono folią, by zapewnić roślinom odpowiednią temperaturę i wilgotność.
Podejrzani przerobili instalację elektryczną, zainstalowali filtry powietrza i wiatraki. Na miejscu na sadzonki czekała już setka donic z ponad toną bogatej w składniki odżywcze gleby oraz prawie 200 litrów zwykłej... wody mineralnej do podlewania.
Funkcjonariusze z Komisariatu Tarnów Centrum i "kryminalni" z KMP w Tarnowie wkroczyli do akcji, gdy najemcy po raz kolejny zjawili się w domu.
Zatrzymano mieszkańców Krakowa w wieku 51 i 54 lata. Obaj usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?