Dwa nowe miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego mają zabezpieczyć łącznie 10 ha terenów pod przyszły ogólnodostępny park. Uchwalenie planów „Park Rzeczny Drwinka - Bochenka” oraz „Park Rzeczny Drwinka - Podedworze” pozwoli ochronić cenne przyrodniczo obszary przed zalewem betonu. Deweloperzy zabudowali już gęsto tereny wokół, natomiast dzięki planom nie powstaną kolejne bloki, np. te 12-kondygnacyjne, które inwestor chciał wznieść przy ulicy Bochenka.
- Czekamy na uchwalenie planów i na to, co powie wojewoda, czy z jakichś powodów ich nie unieważni. Ale już jesteśmy zadowoleni, że plany powstały i mogą zatrzymać akcję zabudowy - mówi Agnieszka Mędrek ze Stowarzyszenia Drwinka. - Trzeba zachować to zielone miejsce, żeby można było oddychać.
Plan „Park Rzeczny Drwinka - Bochenka” został już skierowany do Rady Miasta i radni zajmą się nim najprawdopodobniej na sesji 11 stycznia. Natomiast nad drugim z tych planów mieliby debatować 25 stycznia.
Jak informuje magistrat, uchwalenie obu planów i ich wejście w życie będzie stanowiło podstawę do zabezpieczenia w budżecie miasta pieniędzy na pozyskanie terenów od prywatnych właścicieli i urządzenie parku. - Realizacja ustaleń planu pozwoli na uporządkowanie terenu i umożliwi jego użytkowanie przez mieszkańców okolicznych osiedli na cele rekreacyjne i wypoczynkowe - wyjaśnia wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba.
Dla okolicznych mieszkańców to jedyne takie zielone miejsce w pobliżu, do najbliższego parku Jerzmanowskich mają kilka kilometrów. Dlatego od kilku lat toczyli batalię o ochronę terenów parku rzecznego Drwinka.
Trzeba przypomnieć, że od 2009 roku obowiązuje plan miejscowy dla obszaru tego parku, obejmujący teren ok. 50 hektarów. Jednak został on częściowo unieważniony przez wojewodę, a więc określone obszary straciły ochronę, cenne tereny były zagrożone postępującą zabudową. - Bloki powstawały przy samym parku, chciały wkroczyć do niego - mówi Agnieszka Mędrek.
W końcu dwa lata temu aktywiści zredagowali petycję w obronie parku rzecznego Drwinka. „To teren cenny krajobrazowo i przyrodniczo, od pokoleń miejsce rekreacji dla mieszkańców Dzielnicy XI i Dzielnicy XII, stanowiący zarazem naturalny kanał powietrzny do wentylacji miasta” - napisali. Mieszkańcy domagali się od władz miasta m.in. przyspieszenia wykupu działek od właścicieli. Pod petycją zebrano ok. 5 tys. podpisów.
Osoby zaangażowane w trwającą od tamtego czasu akcję obrony parku uważają sporządzenie nowych planów za swój sukces. Już samo przystąpienie do prac nad planami zatrzymało wydawanie decyzji o warunkach zabudowy, a do urzędu miasta wpływały przecież wnioski o możliwość postawienia kolejnych budynków wielorodzinnych.
Według aktywistów „ogryzione” już przez inwestorów zielone tereny, obecnie pozwalają myśleć o parku rzecznym Drwinka na ok. 30 hektarach. - Przede wszystkim marzy nam się, żeby od strony ul. Bochenka - gdzie mieszkają głównie młode małżeństwa z dziećmi - powstał plac zabaw, a od strony ul. Podedworze coś dla seniorów. Mieszkańcy mówią też o potrzebnym wybiegu dla psów. Można też myśleć np. o trasach rowerowych czy narciarstwa biegowego - wymienia przedstawicielka Stowarzyszenia Drwinka, zaznaczając, że równie ważna jest ochrona wartości przyrodniczych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?