Posłanka Elżbieta Achinger (PO), która od jesieni 2013 roku zapowiadała, że powalczy o szefowanie Wieliczce, zrezygnowała ze startu w wyborach samorządowych.
Oznacza to, że za kilka miesięcy może dojść pod Krakowem do sytuacji jakiej dawno tu nie było: do wyborczego pojedynku jeden na jeden. Zmierzą się w nim burmistrz miasta od 2006 roku Artur Kozioł i miejski radny Piotr Ptak, którzy już zapowiedzieli, że będą walczyć o władzę w Wieliczce (ale żaden z nich nie będzie kandydował z listy partyjnej).
Innych pewnych kandydatów na gospodarza podkrakowskiego miasta na razie nie ma i sporo wskazuje, że może już tak pozostać. Mówi się wprawdzie, że z do gry o fotel burmistrza może dołączyć ktoś z ugrupowania Wojciecha Kozaka (tu najczęściej wymieniany jest Andrzej Masny), ale trwają też rozmowy, by „grupa marszałka” poparła w najbliższych wyborach Artura Kozioła (tak było już w 2010 roku).
Natomiast Platforma Obywatelska zaskoczona rezygnacją Elżbiety Achinger próbuje znaleźć innego pretendenta do funkcji burmistrza. – Mamy kilka pomysłów, wszystko wyjaśni się do końca sierpnia – zapewnia szef powiatowego koła PO Zbigniew Wojas. Przyznaje jednak, że „jest problem i trudno o mocnego kandydata”.
Partia ledwo zipie
Elżbieta Achinger twierdzi, że największy wpływ na jej decyzję miały rozmowy z różnymi ludźmi, gdy prowadziła kampanię wyborczą do Europarlamentu. – Z tych rozmów wynikało, że jestem pozytywnie odbierana jako posłanka i najlepiej będzie jeśli nadal będą pracować w Sejmie. Przemyślałam to i postanowiłam nie kandydować na burmistrza. Uznałam, że w Warszawie bardziej przydam się Wieliczce – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Polskim” Elżbieta Achinger. Dodaje, że zaangażowała się bardzo w prace m.in. nowej sejmowej komisji ds. seniorów i nie chce tego zostawić.
– Uznałem, że nie można łapać wielu srok za ogon (tak komentowano kandydowanie posłanki do Parlamentu Europejskiego i zapowiedź ubiegania się o fotel burmistrza Wieliczki – red.). Chcę pracować w polskim parlamencie. Zamierzam kandydować na posła także w najbliższych wyborach parlamentarnych – zapowiada Achinger.
Jej rezygnacja z kandydowania na burmistrza wszystkich zaskoczyła, a niektórych wręcz oburzyła. W Wieliczce mówi się, że decyzja posłanki może być także elementem przedwyborczej „układanki”, za którą stoją i PO, i PiS, które już teraz próbują się dogadać odnośnie podziału władzy po wyborach. Platforma jest tu na słabszej pozycji. – Wielicka PO jest słaba i skłócona. Ma duże problemy ze skompletowaniem kandydatów na radnych do gminy, a do powiatu udało się ułożyć taką listę z dużym trudem – twierdzi jeden z mieszkańców Wieliczki, znający lokalne środowisko polityczne.
Mówi on także, że trwają rozmowy, by prócz dwóch partyjnych list (PO i PiS) do Rady Powiatu, stworzyć także trzecią – nazywaną roboczo „ponad podziałami”, na której mogliby znaleźć miejsce kandydaci na radnych związani z PO i z PiS–em, niechcący iść do wyborów pod szyldem partyjnym. – Powyborczym skutkiem tego porozumienia miałby być układ: starosta z PiS–u, a wicestarosta z PO, albo odwrotnie – jesli to PO wygra wybory – zdradza kulisy lokalnej polityki nasz rozmówca.
W Wieliczce często można usłyszeć też opinię, że Elżbieta Achinger nie będzie ubiegać się o szefowanie Wieliczce, bo zabrakło jej wyborczego zaplecza. To pokłosie m.in. konfliktu posłanki z Piotrem Ptakiem, przez lata jej najbliższym współpracownikiem. A chodziło właśnie o to, z czego Achinger teraz zrezygnowała.
Poszło głównie „o burmistrza”
O tym, że podczas wyborów w 2014 roku o stanowisko szefa miasta będzie ubiegał się z ramienia PO – Piotr Ptak mówiono „od zawsze”. Jednak jesienią 2013 roku Elżbieta Achinger zapowiedziała że ona sama chce powalczyć o fotel burmistrza. Skutkiem tego (między innymi, bo były też inne przyczyny) Piotr Ptak zawiesił członkostwo w PO, zrezygnował też z szefowania w Biurze Poselskim Elżbiety Achinger w Wieliczce. Wraz z nim z PO odeszła też spora ilość innych osób (mówi się, że nawet 70 proc.tych, którzy pracowali w wielickiej Platformie).
Piotr Ptak, który mimo partyjnych perturbacji już kilka miesięcy temu zdeklarował, że będzie kandydował na burmistrza Wieliczki, mówi dziś, że rezygnacja Elżbiety Achinger z kandydowania to „decyzja skrajnie nieodpowiedzialna”. – Jestem tym wszystkim bardzo rozczarowany. Takich rzeczy nie robi się ludziom. Ale cała ta sytuacja pokazuje, że PO w Wieliczce już nie istnieje, ta partia została rozbita – uważa Piotr Ptak.
Zaznacza także, że mimo nowej sytuacji politycznej nie ma zamiaru prosić PO, by poprała go w wyborach na burmistrza. – Niczego od Platformy nie oczekuję i nie chcę. Po prostu – z wielicką PO nie chcę już mieć nic wspólnego – mówi twardo Piotr Ptak. Do wyborów zamierza iść on „z własnego komitetu i z własną grupą ludzi”. Jego sztab wyborczy ma być skompletowany przed końcem tego miesiąca.
Zbigniew Wojas, którego zapytaliśmy jaka jest kondycja wielickiej Platformy stwierdził, że „trwają próby pozbierania jej do kupy”. – Próbujemy zjednoczyć partię. Wszystko idzie w dobrym kierunku, mam nadzieję, że wielicka PO wkrótce znów będzie silna – mówi szef powiatowego koła PO.
WYBORCZE PRZYMIARKI DO SZEFOWANIA GMINOM
GDÓW: obecny wójt Zbigniew Wojas, wicestarosta wielicki Mirosław Mrozowski, radny powiatu Roman Wcisło (PiS)
KŁAJ: obecny wójt Zbigniew Strączek, szef gminy Kłaj w latach 2002-2010 Jan Majerz, były radny powiatu Wojciech Smoter, Zdzisław Prochwicz (jest przymierzany jako kandydat PiS-u)
BISKUPICE: obecny wójt Henryk Gawor (kandydat PiS), były wójt Biskupic Zbigniew Fic, Bogusław Borowski (obecnie dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie, wcześniej szef gimnazjum w Sławkowicach)
NIEPOŁOMICE: obecny burmistrz Roman Ptak (z poparciem PO), radny powiatu wielickiego Marek Burda (kandydat PiS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?