Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płatne parkowanie na placu budowy

Piotr Tymczak
Zakończenie przebudowy Rynku Podgórskiego planowane jest na wakacje
Zakończenie przebudowy Rynku Podgórskiego planowane jest na wakacje Adam Wojnar
Kontrowersje. Mieszkańcy z Podgórza chcą udowodnić w sądzie, że opłaty w strefie na remontowanym Rynku Podgórskim są bezprawne

Rynek Podgórski jest teraz placem budowy, ponieważ trwa jego modernizacja. Ogrodzona jest środkowa część, ale przejezdne są ulice, a w miejscach parkingowych można zostawić auto. Trzeba jednak kupić bilet w parkomatach.
Zdaniem niektórych mieszkańców to nie jest zgodne w prawem.

- To ewidentne naciąganie mieszkańców przez gminę na koszty. Jeżeli plac jest budową i nie została ona odebrana, to podlega wykonawcy robót. Jak można więc płacić za postój na miejscu, które de facto nie zostało jeszcze odebrane jako parkingowe - argumentuje jeden z mieszkańców Podgórza proszący o anonimowość.

Zdaniem urzędników strefa parkowania obowiązuje
Krakowscy urzędnicy nie mają wątpliwości co do pobierania opłat za parkowanie w Rynku Podgórskim.

- Rynek Podgórski jest placem budowy, ale jego część, która nie jest ogrodzona, została udostępniona przez wykonawcę do użytkowania dla ruchu pieszego i samochodowego. Wnioskowali o to sami mieszkańcy i poszliśmy im na rękę - informuje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Zaznacza, że w takiej sytuacji nawet jeżeli na czas budowy za Rynek Podgórski odpowiada wykonawca, firma Skobud, to teren ten nadal pozostaje własnością gminy i jest drogą publiczną. A skoro można z niego korzystać (przejeżdżać tam i parkować), uzasadnione jest pobieranie opłat. Zdaniem urzędu nie byłoby do tego podstawy, gdyby opłaty były pobierane na ogrodzonym placu budowy.

Michał Pyclik przyznaje też, że wykonawca udostępniając ulice wokół placu i miejsca parkingowe na czas budowy bierze odpowiedzialność za przejeżdżające tam i parkujące pojazdy. Gdyby więc uległy uszkodzeniu w związku z prowadzonymi pracami budowlanymi, to za szkody można byłoby żądać zadośćuczynienia u wykonawcy, który jest na to przygotowany, bo ma ubezpieczenie.

Trzeba byłoby wracać kierowcom pieniądze
Tłumaczenia urzędników mieszkańców nie przekonują.

- Muszą się jakoś tłumaczyć, bo jakby się jednak okazało, że opłat nie można pobierać, to urząd miałby wielki problem - trzeba byłoby zwracać pieniądze - mówi jeden z mieszkańców.

Przebudowę Rynku Podgórskiego rozpoczęto w listopadzie 2013 roku. Strefę płatnego parkowania w Podgórzu wprowadzono w marcu 2014 roku.

Postawiono tam parkomaty - każdy z nich ma swój numer. Można też sprawdzić, którzy kierowcy wnosili opłaty, bowiem aby otrzymać wydrukowane potwierdzenie, trzeba wpisać numer rejestracyjny pojazdu.

O opinię, czy istotnie na placu budowy nie powinno się płacić, poprosiliśmy Mirosława Chrapustę, dyrektora Wydziału Prawnego i Nadzoru w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie.

- Teren budowy ma wyłącznie znaczenie formalne związane z inwestycją. W tym przypadku nie przestał być jednak aktywną drogą publiczną, a więc miejscem, w którym opłaty mogą być pobierane. Teren nadal jest własnością gminy, a więc nie znajduję argumentów, aby twierdzić, że nie ma podstaw do opłat za parkowanie. Taka jest moja wstępna ocena - usłyszeliśmy od dyr. Chrapusty.

Mieszkańców i to jednak nie przekonuje.

- Jak urzędnicy są tacy pewni, to niech podadzą swoją wykładnię na piśmie. Wszystko wskazuje na to, że temat jest bardzo dyskusyjny, trudno go ocenić jednoznacznie i może zrobić to dopiero sąd. Planujemy więc zgłosić się do niego z tą sprawą - mówi jeden z mieszkańców.

Zakończenie przebudowy Rynku Podgórskiego planowane jest na wakacje, tak aby na początku lipca mógł się na nim odbyć Kotylionowy Bal Wiedeński z okazji 100-lecia połączenia Podgórza z Krakowem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski