Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Play off czas zacząć

STM
Po ponaddwutygodniowej przerwie na parkiety powracają zespoły koszykarskiej ekstraklasy. Dzisiejszymi meczami rozpoczynają one decydujący etap rozgrywek, który zadecyduje zarówno o podziale medali, jak i o spadku.

Ericsson Bobry Bytom - Azoty Unia Tarnów, środa 17.30 i czwartek 17.30

Koszykarze Azotów Unii wykonali już plan minimum, awansując do czołowej ósemki, która rywalizować będzie o mistrzostwo Polski. Pierwszym przeciwnikiem zespołu Jacka Gembala i Janusza Stawarza będzie drużyna Ericsson Bobry Bytom. Dwa pierwsze mecze rozegrane zostaną dzisiaj i jutro w Bytomiu, trzeci i ewentualnie czwarty - w tej fazie gra się do trzech zwycięstw - odbędą się 31 marca i 1 kwietnia w Tarnowie. Jeśli zajdzie potrzeba, piąte - decydujące spotkanie odbędzie się 7 kwietnia w Bytomiu.
Ponieważ bytomską drużynę prezentowaliśmy niedawno przed jej występem w Tarnowie w sezonie regularnym, przypomnijmy jedynie, że bytomianie zakończyli zasadniczą rundę na trzecim miejscu, odnosząc w 30 spotkaniach 21 zwycięstw. W ostatniej kolejce bytomianie wzmocnieni przez Alonzo Richmonda - debiutował właśnie w Tarnowie - bardzo wysoko, bo 89-56 wygrali u siebie z Notecią Inowrocław. Tarnowianie wygrali 18 meczów, co dało im szóste miejsce w tabeli.
- Naszym głównym celem jest wygranie w Bytomiu przynajmniej jednego spotkania - mówi kierownik drużyny Azotów Unii Jerzy Leśniak. - Zespół przeciwnika mamy dość dobrze rozpracowany. Klucz do sukcesu leży w realizacji założeń przedmeczowych - zastosowaniu wariantów gry, które ćwiczyliśmy choćby w meczach z AZS Lubelski Węgiel Lublin. Nie wiadomo, czy zagramy w Bytomiu w najsilniejszym składzie. Łukasz Kwiatkowski zachorował na grypę i w poniedziałek miał wysoką gorączkę. Chce jednak grać i prawdopodobnie znajdzie się w dwunastce, która pojedzie do Bytomia. Ostateczną decyzję co do składu drużyny trenerzy podejmą zaś po środowym treningu, jaki zespół odbędzie o godz. 11 w bytomskiej hali.
Choroba bardzo dobrze grającego ostatnio Kwiatkowskiego to osłabienie tarnowian, lecz i sytuacja kadrowa Bobrów nie jest najlepsza. Obserwując poczynania reprezentantów Polski, jacy zaprezentowali się w Tarnowie w półfinale Pucharu Polski, można było dostrzec, że są oni zmęczeni po ciężkim zgrupowaniu kadry. Można się zatem spodziewać, że zarówno Andrzej Pluta - borykający się zresztą niedawno z chorobą - jak i Paweł Szcześniak nie będą w najlepszej dyspozycji. Do tego dochodzą zdrowotne kłopoty Mariusza Bacika (mięsień łydki) i kolejnego kadrowicza Krzysztofa Wilangowskiego (kostka i kolano). Wobec braku wartościowych rezerwowych, może to mieć decydujące znaczenie dla wyniku bytomskich meczów.
Dotychczas oba zespoły grały ze sobą czterokrotnie. Wszystkie mecze kończyły się zwycięstwami gospodarzy. W Tarnowie było 73-62 i 82-70, w Bytomiu zaś 82-77 i 109-74. (STM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski