Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pleva leczy pachwinę

Piotr Pietras
Dalibor Pleva należy do wyróżniających się piłkarzy Termaliki
Dalibor Pleva należy do wyróżniających się piłkarzy Termaliki GRZEGORZ GOLEC
Ekstraklasa piłkarska. Słowackiego obrońcę zastąpi najprawdopodobniej Patryk Fryc

W jutrzejszym (godz. 15.30) meczu w Mielcu, w którym zespół Termaliki Bruk-Betu zmierzy się z Górnikiem Łęczna w ekipie „Słoników” zabraknie solidnego zawodnika, jakim jest Dalibor Pleva.

Obrońca zespołu z Niecieczy w ostatnim meczu z Legią Warszawa zobaczył czwartą żółtą kartkę, co skutkuje karą dyskwalifikacji w jednym meczu. - Sędzia pokazał mi żółtą kartkę zbyt pochopnie, wcale na nią nie zasłużyłem - skomentował sympatyczny Słowak.

Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Pleva od blisko trzech tygodni boryka się bowiem z urazem pachwiny, który mocno przeszkadza mu w czasie gry.

- Od pewnego czasu gram i trenuję z niewyleczoną kontuzją. To jednak mało komfortowa sytuacja, gdyż w czasie meczu myślę nie tylko o samej grze, ale także o urazie i staram się uważać, by się nie pogłębił - wyjaśnia Słowak, którego trener Piotr Mandrysz w trzech ostatnich meczach przesunął z pozycji defensywnego pomocnika na prawą obronę.

- W przeszłości w zespole z Niecieczy grywałem już na bocznej obronie, dlatego nie było to dla mnie nic nowego. Jestem zawodnikiem wszechstronnym i mogę grać na wielu pozycjach. Gram tam, gdzie ustawi mnie trener i zawsze staram się wywiązywać z powierzonych zadań najlepiej jak potrafię - podkreśla Pleva.

Słowak na dzisiaj ma zaplanowaną wizytę w klinice w Bieruniu u doktora Krzysztofa Ficka.

- Muszę wyleczyć do końca wspomniany uraz pachwiny, tym bardziej że badanie USG wykazało, że pojawiła się tam jakaś blizna. Nie mogę tego bagatelizować, gdyż w przeciwnym razie może się to skończyć dłuższą przerwą w grze - uważa obrońca „Słoników”.

Wszystko na to wskazuje, że w jutrzejszym spotkaniu z Górnikiem Łęczna na pozycję prawego obrońcy powróci były gracz krakowskiej Wisły Patryk Fryc, który ostatnie trzy mecze opuścił z powodu problemów z zatokami. Wcześniej Fryc wystąpił we wszystkich spotkaniach, w pełnym wymiarze czasu. Ostatnio wrócił już do treningów, natomiast w miniony weekend rozegrał cały mecz w rezerwach Termaliki Bruk-Betu, występujących z powodzeniem w tarnowskiej klasie okręgowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski