Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plony w górę, ceny w dół

Katarzyna Hołuj
fot. Katarzyna Hołuj
Powiat. Wszystko wskazuje na to, że rolnicy zbiorą z pól więcej niż w ubiegłym roku. Jeśli tylko nie spadnie grad, ani zbyt mocno nie powieje.

- Ten rok jest na pewno lepszy niż ubiegły. Mimo że pogoda jest "w kratkę" zboża są ładniejsze. Zdarza się, że są powalone, ale nie jest to w żadnym wypadku nagminne zjawisko -mówi Monika Ruman z myślenickiego oddziału Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Krakowie. - Szacujemy, że plony będą większe.

Z informacji Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego wynika, że o ok. 20 proc. więcej ziarna zbiorą rolnicy, stosujący tylko ochronę przed chwastami, natomiast ci, którzy stosują pełną ochronę zbóż, czyli także przez chorobami grzybowymi, mogą zebrać nawet 40 procent więcej.

Jedyne, co może w tej chwili zaszkodzić rolnikom i sadownikom, to gradobicia i gwałtowne ulewy z silnym wiatrem.
Na razie jednak pogoda sprzyja uprawom. Niektóre warzywa i owoce są tańsze niż w ubiegłym roku.

- Produkcja warzyw, nie licząc ogórka gruntowego w gminie Raciechowice, nie jest u nas duża, ale już po cenach widać, że plony są większe - mówi Teodor Pitala z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Myślenicach. - Na przykład bób w ubiegłym roku kosztował 5-6 zł, a teraz można go kupić już za 3,8 zł.

Z kolei kilogram wiśni można dostać już nawet za 3 zł. Najtańsze ogórki, czyli tzw. sałatkowe, na mizerię są po 1,5 zł, korniszony po 2,5 do 3 zł, a myślę, że w sierpniu ich ceny jeszcze pójdą w dół i cena sałatkowego dojdzie do złotówki.

W hurtowniach i na straganach także słychać o niższych cenach. Zwłaszcza wiśni. Wyjątkowo obrodziła także czarna porzeczka.
Opinie klientów na temat cen, przynajmniej na razie, są różne. Jedni mówią, że są podobne do tych z ubiegłego roku. Inni, że wyższe.

- Pomidory, papryka, fasolka szparagowa o tej porze bywały tańsze - mówią dwie emerytki, spotkane przed jednym z warzywniaków.

Fasolka szparagowa rzeczywiście trzyma w tym roku dość wysoką cenę. Natomiast jeśli chodzi o pomidory i paprykę jest nadzieja na to, że ich ceny pójdą jeszcze w dół, bo szczyt sezonu na nie, przypada dopiero od połowy sierpnia do połowy września.

W sadach także panuje optymizm. Warunki pogodowe są sprzyjające, choć ostatnie opady spowodowały, że opryski trzeba było powtórzyć.

- Zaoowocowały wszystkie odmiany, jabłka są dorodne - mówi Jolanta Majka ze spółdzielni ogrodniczej Grodzisko w Raciechowicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski