Po co nam babcia i dziadek [WIDEO]

„Jestem babcią. Zapisałam się na jogę, pracuję zawodowo. Wnukiem mogę się zająć, choć nic nie muszę. Ja już odwaliłam kawał roboty. Mnie też od życia coś się należy” - to tylko jeden z wielu podobnych wpisów pod dyskusją o tym, jacy są współcześni dziadkowie. Co warte zauważenia - wpis internetowy, bo seniorzy i z tego narzędzia korzystają coraz częściej.

Źródło:gk24.pl

Prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny z Uniwersytetu Jagiellońskiego, przypomina, że do niedawna osoby starsze były kojarzone z pewnym wykluczeniem z życia społecznego ze względu na wiek i funkcjonowaniem w ramach układów rodzinnych. - Teraz wydłużyło się życie ludzkie, zmieniły się też role, które pełnią ludzie starsi - przyznaje prof. Nęcki.

- Dzisiejsi sześćdziesięciolatkowie są aktywni zarówno społecznie, jak i sportowo, dłużej pracują zawodowo, realizują plany na przyszłość, niemniej z pewnością młodsze pokolenia wciąż mogą liczyć na starszych i właśnie od nich nadal otrzymują dużo pomocy - mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk kredytowy Biura Informacji Kredytowej.

Ta pomoc to jednak nie tyle tradycyjna opieka nad wnukami, co... wsparcie finansowe. Dziadkowie zaciągają pożyczki na prośbę młodszych członków rodziny, zwłaszcza kiedy ci nie mają wystarczającej zdolności kredytowej. Banki i parabanki chętnie ich udzielają emerytom, bo ci uchodzą za solidnych klientów. Ich dochody nie są wprawdzie wysokie, ale za to regularne i pewne. - Starsi ludzie nie mają serca odmówić swoim wnukom, kiedy ci proszą o wzięcie dla nich pożyczki. Nie byłoby w tym problemu, gdyby krewni spłacali zobowiązania, tak jak obiecali. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna - ostrzega Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso. I tłumaczy, że często wnuki nie płacą rat kredytu, co sprawia, że dziadkowie pozostają z długami. Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że w ciągu ostatniego roku niespłacone zobowiązania seniorów wzrosły aż o 40 proc.!

Często też dziadkowie sami zapożyczają się na kosztowne prezenty dla wnuków. - Nowy smartfon, konsola do gier czy laptop nie są tanie. Wnuki mają nową zabawkę, dziadkowie rachunki do zapłacenia - mówi Jakub Kostecki. Ale też nie brakuje takich, którzy biorą kredyty na swoje potrzeby.

W ostatnich miesiącach dziadkowie przydają się także do zarejestrowania samochodu. To na nich szybcy i niedoświadczeni wnukowie rejestrują auto, bo w ten sposób mogą skorzystać ze zniżek na obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne. Zostaje im w portfelu co najmniej kilkaset złotych rocznie.

- Teraz starsi stawiają na sprawność, wycieczki, podejmowanie pracy zarobkowej. Ale to osłabia więź z wnukami. To jest dobre dla seniorów, ale gorsze dla wnuków, bo serce dziadków jest bardzo ciepłe - podkreśla prof. Nęcki. Według niego najlepiej znaleźć złoty środek. - Sama opieka nad wnukami to trochę za mało dla współczesnej babci i dziadka, ale odrzucenie tego jest zubożeniem ludzi starszych, którzy w dzieciach znajdują dużo szczęścia - podsumowuje psycholog z UJ.