Po co Trybańskiej minimum B?

Małgorzata Trybańska z AZS AWF Kraków podczas konkursu skoku w dal w Bydgoszczy. Fot. PAP

Podopieczna trenera Janusza Merwy kapitalnie rozpoczęła rywalizację i już pierwszym skokiem dokonała dwóch rzeczy: ustanowiła rekord sezonu oraz wywalczyła minimum B na mistrzostwa świata w Daegu. - Gosia skoczyła 6,65 m, czyli dokładnie tyle, ile wynosi drugie minimum, a do pierwszego zabrakło jej dziesięciu centymetrów. Pewnie byłoby jeszcze lepiej, ale już od drugiej kolejki zaczął padać deszcz i skocznia stała się niesprężysta - tłumaczył szkoleniowiec.

Słodki smak zwycięstwa mąci brak Trybańskiej w reprezentacji na mistrzostwa w Korei Południowej. Choć, jak przyznaje trener Merwa, ostatnią okazją na wywalczenie minimum mogą być zawody klasy mistrzowskiej, które 14 sierpnia odbędą się na stadionie UKS Orzeł Warszawa. W poszukiwaniu miejsca na mistrzostwa do stolicy przyjadą nawet zawodnicy zagraniczni. - Rzecz w tym, że Polski Związek Lekkiej Atletyki musi wyrazić zgodę na uwzględnienie tych wyników. A z tym jest problem, choć termin zgłaszania reprezentacji na MŚ mija w dniu zawodów o północy - kręci głową opiekun Trybańskiej.

Związkowi dostało się także za nieuwzględnianie minimum B, choć inne reprezentacje wysyłają na mistrzostwa lekkoatletów, którzy spełniają to kryterium. - U nas wśród seniorów ta przepustka nic nie daje. Powstaje pytanie, po co w takim razie IAAF (Międzynarodowa Federacja Lekkoatletyczna - przyp.) ustala minimum B? - pyta retorycznie Merwa. Bez liczenia na łaskę związku, Trybańska spróbuje dzisiaj zdobyć kwalifikację w trójskoku, swojej drugiej koronnej konkurencji.

Rzęsiście padający deszcz storpedował rywalizację w skoku wzwyż, a mimo to miejsce na najniższym stopniu podium wywalczyła Karolina Błażej (AZS AWF Kraków), ex-equo z Urszulą Domel (AZS AWF Wrocław). Wielkim atutem Błażej jest szybkość, lecz z powodu mokrego rozbiegu zawodniczka musiała być dużo ostrożniejsza. O zajęciu trzeciego miejsca przesądziła mało imponująca wysokość 1,85 m. - Karolina w normalnych warunkach byłaby w stanie skoczyć przynajmniej pięć centymetrów lepiej i wygrać rywalizację - ocenił Stanisław Zapart, trener lekkoatletki.

Kolekcję złotych medali do imponującej liczby "13" powiększył Szymon Ziółkowski (AZS Poznań) w rzucie młotem. Mnimum na mistrzostwa świata nie wywalczył Marek Plawgo (KS Warszawianka) w biegu na 400 m przez płotki, a tuż za jego plecami linię mety minął Radosław Czyż (WKS Wawel Kraków) z czasem 51,06 s.

W konkursie skoku o tyczce zwyciężyła faworytka Anna Rogowska (SKLA Sopot) pokonując wysokość 4,60 m, drugie miejsce zajęła Monika Pyrek (MKL Szczecin).

Artur Gac

KOBIETY

400 m: 1. Agata Bednarek 53,32, 2. Iga Baumgart 53,70, 3. Joanna Linkieiwcz 53,83.

800 m: 1. Angelika Cichocka 2.01,09, 2. Danuta Urbanik 2.01,36, 3. Renata Pliś 2.02,55.

400 m ppł: 1. Tina Polak 55,90, 2. Anna Jesień 57,00, 3. Marta Chrust-Rożej 57,20.

Skok w dal: 1. Małgorzata Trybańska (KS AZS AWF Kraków) 6,65, 2. Karolina Tymińska 6,54, 3. Anna Jagaciak 6,46.
Skok wzwyż: 1. Karolina Gronau 1,88, 2. Magdalena Ogrodnik 1,88, 3. Urszula Domel 1,85, 3. Karolina Błażej (AZS AWF Kraków) 1,85.

Tyczka: 1. Anna Rogowska 4,60, 2. Monika Pyrek 4,60, 3. Joanna Piwowarska 4,20.

Dysk: 1. Joanna Wiśniewska 59,85, 2. Żaneta Glanc 59,61, 3. Wioletta Potępa 57,93.

4x100 m: 1. KS AZS AWF Wrocław 45,80, 2. AZS AWFiS Gdańsk 45,85, 3. AZS AWF Warszawa 46,98.

MĘŻCZYŹNI

400 m: 1. Marcin Marciniszyn 45,27, 2. Piotr Wiaderek 45,78, 3. Kacper Kozłowski 46,28.

800 m: 1. Marcin Lewandowski 1.46,28, 2. Artur Ostrowski 1.46,66, 3. Szymon Krawczyk 1.47,06.

400 m ppł: 1. Marek Plawgo 50,11, 2. Radosław Czyż (WKS Wawel Kraków) 51,06, 3. Jarosław Cichosz 51,39.

Młot: 1. Szymon Ziółkowski 78,79, 2. Paweł Fajdek 77,87, 3. Wojciech Nowicki 70,62.

Oszczep: 1. Łukasz Grzeszczuk 79,73, 2. Paweł Rakoczy 79,33, 3. Igor Janik 79,14.

4x100 m: 1. KS Podlasie Białystok 40,48, 2. AZS Poznań 40,60, 3. KS Podlasie Białystok 40,85.