Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po co tyramy

Zbigniew Bartuś
Kwadratura kuli. Czemu tak nienawidzisz górników? – pytają znajomi związkowcy. Odpowiadam, że ciężko tyrających górników lubię i cenię. Sam tyrałem wraz z nimi. Nadal tyram – choć inaczej. Miliony Polaków tyrają, ciągnąc kraj do przodu. Właściwie – po co?

Ważne pytanie. Nachodzi mnie przy nim wielce przewrotna refleksja, że być może kopalnie węgla są w tej naszej KamieniKupie jednym z ostatnich bastionów normalności.

Ponad 30 lat temu Margaret Thatcher i Ronald Reagan, wynoszeni dziś przez liberałów na ołtarze, stworzyli fundamenty świata XXI wieku. Miał to być świat wolny od ograniczeń krępujących przedsiębiorczość. Sceptycy, wyzywani przez liberałów od „socjalistów”, przestrzegali, że efektem będzie XIX-wieczna polaryzacja społeczeństwa: jedni, szczęściarze i cwańsi, nieprzytomnie się wzbogacą, a pozostali będą biednieć. Liberałowie odpowiadali, że bogactwo elity spłynie na resztę.

Dziś wiemy już, że to raczej „socjaliści” mieli rację. Fortuny krezusów pęcznieją, portfele szaraków wysychają, łaknąc chwilówek. Więc szaracy tyrają bardziej i bardziej. W imię „zdrowej konkurencji”, „podnoszenia wydajności”, „równania do najlepszych” godzą się na coraz gorsze warunki pracy i odbieranie świadczeń, które liberałowie (w tym publicyści jak ja) nazywają „przywilejami”.

Czym są przywileje? W Polsce i innych krajach postsowieckich to spuścizna komuny. Ale na Zachodzie są one owocami państwa opiekuńczego, które zrodziło się po trochu z ludzkich odruchów części przedsiębiorców, ale chyba bardziej z musu – póki istniał blok sowiecki, robotnicy mogli straszyć kapitalistów rewolucją. Dziś straszak zniknął i hulaj (liberalna) duszo! Reaganizm ma się dobrze jak nigdy. A większość ludzi ma się coraz gorzej.

Chcieliśmy w Polsce zbudować kapitalizm z ludzką twarzą. Sęk w tym, że pozbawiony pracowniczych „przywilejów” całkiem traci twarz. Staje się kieratem. To, że owe „przywileje” są absurdem w nieefektywnych kopalniach, nie znaczy, że są absurdem w ogóle. Nie dajmy sobie tego wmówić.

Pracownicy, zmieniający się gremialnie w prekariuszy bez przyszłości, powinni nie tyle wyśmiewać i nienawidzić górników, co powalczyć o to, by mieć tak jak oni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski