Teraz wreszcie przyszedł czas na to, by krakowscy kibice ponownie zobaczyli ligowe rozgrywki na żywo. Do Krakowa przyjeżdża gorzowski AZS PWSZ pod wodzą Dariusza Maciejewskiego. Może być wyjątkowo zmobilizowany, bo jest pod ścianą. Jeśli nie zacznie wygrywać, straci szanse na udział w play-off i będzie musiał walczyć o utrzymanie. A to dla ekipy byłego selekcjonera reprezentacji byłoby sporym ciosem.
Niekwestionowanym faworytem spotkania są jednak gospodynie. Wisła Can-Pack tym bardziej nie może sobie pozwolić na moment słabości, bo cały czas w ekstraklasie depcze jej po piętach MKS Polkowice. Ekipa z Dolnego Śląska ma taki sam bilans zwycięstw i porażek co krakowianki. By nie stracić fotela lidera tabeli, wiślaczki muszą się pilnować w każdym ligowym meczu.
Teraz dodatkowo zmagają się z problemami kadrowymi. W najbliższych meczach nie będzie mogła zagrać kontuzjowana Cristina Ouvina, która skręciła kostkę. Przez kilka dni z powodu choroby nie trenowała Katerina Zohnova. Wiślaczki nie kryją, że te nieobecności odbijają się w pewnym stopniu na przygotowaniu do meczów.
- Niektóre z nas na treningu grają przeciwko juniorkom - przyznała Magdalena Ziętara. - Nie jest to jednak pierwsza taka sytuacja, gdy wspierają nas młodsze zawodniczki, więc jakoś dajemy radę. Póki co, wygrywamy, więc chyba nie można narzekać.
Czy w takim razie trener Jose Hernandez zdecyduje się dać szansę gry wspomnianym juniorkom w dzisiejszym meczu? W ostatnich dniach seniorki Wisły Can-Pack wspierały na treningach niespełna 17-letnia rozgrywająca Alicja Grabska i 16-letnia rzucająca Bożena Puter. - To będzie zależało też od tego, jak się ułoży __mecz - wskazuje Ziętara.
W ekipie z Gorzowa od lat stawia się na rozwój koszykarskiej młodzieży. Wychowanki stanowią obecnie większość polskiego składu ekipy AZS. Wśród nich najlepiej punktują podkoszowe Magdalena Szajtauer i Beata Jaworska. Wspierać je mają Amerykanki, które są główną siłą napędową zespołu. Najlepiej punktującą zawodniczką AZS była ostatnio Cassandra Brown, zdobywając średnio prawie 15 „oczek” na spotkanie. Ten model budowy drużyny nie do końca sprawdza się jednak w tym sezonie, bo AZS zajmuje dopiero dziesiątą pozycję w stawce TBLK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
