Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po kiepskim starcie 4 wygrane Nadwiślanki

Redakcja
Nie tak wyobrażano sobie w Nowym Brzesku sezon 2004/05. Nowy szkoleniowiec Jan Burmer przejął zespół kilka miesięcy wcześniej i pod jego wodzą drużyna wygrywała mecz za meczem. Celem w rundzie jesiennej było zajęcie czołowego miejsca w tabeli, dającego realne szanse na włączenie się do walki o awans w perspektywie całych rozgrywek.

Grupa III

Nie tak wyobrażano sobie w Nowym Brzesku sezon 2004/05. Nowy szkoleniowiec Jan Burmer przejął zespół kilka miesięcy wcześniej i pod jego wodzą drużyna wygrywała mecz za meczem. Celem w rundzie jesiennej było zajęcie czołowego miejsca w tabeli, dającego realne szanse na włączenie się do walki o awans w perspektywie całych rozgrywek.

   W przerwie letniej zespół opuścił były trener Robert Czopek, który przeszedł do Złomeksu Branice oraz Dawid Dyrdaś (wyjechał z kraju). W ich miejsce przyszli Marcin Bogdan z Prądniczanki i Tomasz Frąckiewicz z Wisły Grobla. Bilans strat i zysków teoretycznie się zrównoważył. Szkoda, że tylko na papierze.
   Drużyna bardzo wcześnie zaczęła przygotowanie do nowego sezonu. Pierwsze treningi odbyły się już pod koniec czerwca. Zespół wyjechał na kilkudniowy obóz do Krościenka. Były sparingi z ciekawymi, silnymi przeciwnikami, m.in. Huraganem Waksmund, Prądniczanką, Szreniawą Koszyce. Nic nie zapowiadało późniejszej katastrofy. Porażka w rozgrywkach pucharowych z Pogonią Opatkowice 5-1 została odebrana jako "wypadek przy pracy" i tłumaczona tym, że mecz grano od razu po przyjeździe z obozu, a zawodnicy byli zmęczeni. Nikt więc w klubie nie robił wielkiej tragedii z odpadnięcia z pucharowej batalii, choć bardziej niż porażka bolał styl (a w zasadzie jego brak), w jakim została poniesiona.
   Wszyscy więc z nadziejami oczekiwali początku rozgrywek. Jednak już pierwszy mecz zweryfikował przedsezonowe założenia. Przegrana w Zakrzowcu po słabym meczu pokazała, że o punkty będzie bardzo trudno. Kolejne spotkania to potwierdziły. Pierwsze zwycięstwo Nadwiślanka odniosła dopiero w 5 kolejce, wygrywając w Kłaju 3-0. Końcówka rundy też nie należała do udanych. W 4 ostatnich meczach drużyna zdobyła tylko 2 punkty. Po rundzie jesiennej zespół z dorobkiem 13 punktów zajmował 10. miejsce. Tak źle w historii występów nowobrzeskiej drużyny w A klasie jeszcze nie było.
   W przerwie zimowej doszło więc do kilku zmian. Dominik Zawartka i Seweryn Bartosik przeszli do Sparty Kazimierza Wielka, Michał Marek do Wisły Grobla. Natomiast zespół wzmocniło 5 zawodników: Artur Wyka i Dariusz Chłoń (Sparta Skrzeszowice), Ryszard Micuda (Wisła Grobla), Grzegorz Matusik (Drwinka) oraz Przemysław Krzeczowski (Podgórze Kraków). Treningi rozpoczęły się już na początku stycznia. Zajęcia przeprowadzano 3 razy w tygodniu. Rozegrano kilkanaście sparingów, jednak nie mogły one oddać pełnej formy drużyny, ponieważ rozgrywane były w trudnych warunkach atmosferycznych. Aura zdezorganizowała rozgrywki nawet w ekstraklasie. W niższych klasach, mimo że sezon rozpoczyna się później, pogoda też pokrzyżowała szyki i wiele meczów zostało przełożonych na inny termin.
   Rundę wiosenną Nadwiślanka zaczęła od porażki na wyjeździe z Górnikiem Wieliczka 1-2. Później był remis z Piłkarzem Podłęże i jakże bardzo oczekiwane zwycięstwo na własnym stadionie z Promieniem Zakrzowiec 4-1. Kolejne mecze zakończyły się jednak porażkami w Igołomi 1-2 i Branicach 2-4.
   Spotkanie z Wolnymi Kłaj w Nowym Brzesku było określane jako "mecz o 6 punktów", ponieważ te drużyny znajdowały się w strefie spadkowej. Oba zespoły walczyły o zwycięstwo, jednak to goście wywieźli 3 punkty. Sytuacja Nadwiślanki w tabeli po tym meczu, delikatnie mówiąc - nie była godna pozazdroszczenia. Komplet punktów w ostatnich 4 spotkaniach ze Strażakiem Kokotów, Czarnochowicami, Wisłą Niepołomice i Czarnymi Staniątki sprawił jednak, że widmo spadku zostało oddalone.
   W ubiegłym roku na obiektach Nadwiślanki powstało nowe boisko treningowe, kort tenisowy i boisko do koszykówki. Wyremontowano także klubową szatnię, wstawiono nowe szafki i boksy dla zawodników. Pod względem infrastruktury klub wyprzedza więc inne drużyny występujące w A-klasie. Szkoda, że na razie nie możemy tego powiedzieć o poziomie sportowym.
    Krzysztof PempuŚ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski