Bramki: Staśko, Obrzut - Siwek, Zubel.
Górnik: Wygaś - Kornio (46 Ptak), Zawartka (60 Jesiąka), Sikora, Ł. Domoń - Kagize, Winiarski, Górecki, Bułat - Obrzut (46 Staśko), Sikora (40 Zadencki).
W obu zespołach nie mogło zagrać kilku zawodników, których wyeliminowały kontuzje, choroby, egzaminy. W pierwszej połowie częściej przy piłce byli bochnianie, którzy stworzyli też więcej groźnych sytuacji podbramkowych. Bramkarz Górnika Wygaś miał szczęście, gdy po strzałach rywali piłka trafił w słupek i poprzeczkę, nie popisał się jednak w innej sytuacji i piłkę przejęli gracze BKS, uzyskując prowadzenie.
W takcie drugiej połowy nastąpiły cztery zmiany w Górniku i sześć w BKS, które sprawiły, że role się odwróciły, inicjatywę w grze przejęli wieliczanie. Bramki dla nich strzelili po kontrze Staśko i po rzucie wolnym Nędzy głową Obrzut. Bochnianie w tym okresie zdobyli jednego gola.
W sobotę o godz. 13 ponownie na boisku Nadwiślanu Górnik zagra z LKS Mogilany. (FIL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?