Po meczu pobili policjantów. Staną przed sądem

Spotkanie piłkarskie odbyło się 13 kwietnia 2014 roku na boisku piłkarskim KS Wróżenice w Nowej Hucie.

Po meczu i po opuszczeniu szatni piłkarze z Koszyc w otoczeniu pracowników ochrony udali się do autobusu stojącego przed bramą boiska. Wtedy kibole gospodarzy obrzucili wyzwiskami drużynę gości. – Gdy ochroniarz zwrócił im uwagę, jeden z __pseudokibiców użył wobec niego gazu pieprzowego – relacjonuje Janusz Hnatko z krakowskiej prokuratury.

Pseudokibice byli coraz bardziej agresywni, do akcji wkroczyli więc policjanci. Zatrzymali jednego z prowokatorów awantury.

Reszta kibiców chciała odbić kolegę z rąk funkcjonariuszy. W stronę mundurowych poleciały szklane butelki i kostka brukowa. Jednego policjanta kibole obezwładnili gazem, a gdy upadł, dotkliwie go skopali. Inny funkcjonariusz został raniony przez odłamki rozbitej szyby radiowozu. Wtedy na miejsce awantury wysłano dodatkowe patrole.

Już w okolicach boiska udało się zatrzymać dwóch napastników, w sumie wyłapano aż 23 osoby w wieku 18–25 lat. Znaleziono przy nich narkotyki, kradzione telefony komórkowe. Przed sądem stanie sześciu z nich.

Czterech oskarżonych odpowie za czynną napaść na policjantów. Piąty za namawianie innych osób do napaści na funkcjonariuszy, a szósty za grożenie pozbawieniem życia i spowodowanie u policjanta obrażeń ciała. Grozi im od 5 do 10 lat więzienia.

Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do winy. Wszyscy twierdzą zgodnie, że byli obecni na meczu, jaki został rozegrany na boisku przy ul. Wróżenickiej, ale nie brali udziału w zajściach po jego zakończniu.