Po nas choćby potop

Wiesław Ziobro: BEZ NARKOZY

Okazało się, że zmiany są w zasadzie kosmetyczne, natomiast nie ma poważnych inwestycji, które mogłyby skutecznie zabezpieczyć gminy przed wielką wodą.
Swego czasu zajmowałem się też tematem upadłego projektu budowy dużego zbiornika wodnego w Gosprzydowej, ujarzmiającego Uszwicę, którego budowę planowano od kilkudziesięciu lat. Najpierw brakowało pieniędzy, a potem społecznej akceptacji na budowę w wybranym miejscu. Sprawa szybko umarła.
Wygląda na to, że przy naszych skłonnościach do wiary w cuda uwierzyliśmy, że tak wielka woda, jak ta z lipca 1997 zdarza się tylko raz na sto lat. A sto lat to tak odległa perspektywa, że szkoda zawracać sobie nią głowę. Więc po nas choćby potop.