67. sezon Formuły 1 rozpoczął się zwycięstwem Nico Rosberga, drugi na torze Albert Park był panujący mistrz Lewis Hamilton. Dublet Mercedesa to coś, czym zdążyliśmy się znudzić w ubiegłym roku, ale wyścig o Grand Prix Australii nudny nie był.
- Musimy uważać na tych facetów w czerwieni. Są naprawdę blisko, dlatego powinniśmy dać z siebie wszystko, by utrzymać się przed nimi - mówił wczoraj Rosberg, i nie były to puste komplementy wobec kierowców Ferrari. Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen mieli atomowy start, Niemiec długo przewodził stawce. Do mety dojechał trzeci.
Pierwszemu z 21 tegorocznych wyścigów (sezon zamknie się 27 listopada w Abu Zabi) dramaturgii dodał Fernanado Alonso, kiepskim atakiem wyprzedzania Estebana Gutierreza. Kierowca McLarena wjechał w rywala lewym przednim kołem, które oderwało się, a bolid Hiszpana wzbił się do lotu z „rolowaniem”. Wyglądało to przerażająco, szczątki pojazdu zatrzymały się w żwirze na barierze ochronnej. Ale systemy bezpieczeństwa dały radę. - Kiedy zobaczyłem małą lukę, szybko się przez nią wydostałem, żeby uspokoić bliskich w domu - opowiadał Alonso. - Jednak nie wiedziałem gdzie jestem, to było daleko od toru.
Ściganie przerwano, Hiszpanem zajęli się lekarze. - Jak widać, wszystko jest w porządku - mówił potem reporterom. - Trochę bolą mnie kolana, bo w kokpicie mocno się poobijały.
Gutierrez też miał szczęście, po opuszczeniu bolidu od razu z troską wypytał o samopoczucie sprawcę swoich kłopotów. Sam pierwszy raz startował w barwach zespołu Haas, dla którego był to debiut w F1. Debiut bardzo udany dzięki Romainowi Grosjeanowi, który zajął 6. miejsce.
W Melbourne chrzest w królowej motorsportu przeszli trzej kierowcy: Anglik Jolyon Palmer (Renault, 11. miejsce, ), Niemiec Pascal Wehrlein (Manor, 16.) oraz Indonezyjczyk Rio Haryanto (Manor, nie ukończył wyścigu).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?