Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PO próbuje zatrzymać spadek w sondażach [WIDEO]

(GEG, AIP)
Tomasz Siemoniak rezygnuje z kierowania PO. Grzegorz Schetyna przewodniczącym
Tomasz Siemoniak rezygnuje z kierowania PO. Grzegorz Schetyna przewodniczącym AIP
Polityka. Grzegorz Schetyna i tak wygrałby wybory na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Wewnętrzna walka o to stanowisko z Tomaszem Siemoniakiem spowodowałaby natomiast dalsze osłabienie partii, a nawet mogła doprowadzić do jej rozłamu.

W ostatnim dniu ubiegłego roku Tomasz Siemoniak zrezygnował z kandydowania na szefa Platformy Obywatelskiej. W walce o to stanowisko pozostał już tylko Grzegorz Schetyna. A to oznacza, że to on po 22 stycznia, kiedy znane będą wyniki powszechnego głosowania, przejmie od Ewy Kopacz stery w PO.

- Dzisiaj nie ma ważniejszej sprawy niż obrona demokracji, moja decyzja została podjęta w interesie kraju - przekonuje Siemoniak i wyjaśnia, że trzeba zaprzestać sporów wewnątrz PO, gdy PiS „odchodzi od państwa prawa”.

Ale w tle rezygnacji Siemoniaka z walki o przywództwo w PO są przede wszystkim wewnętrzne problemy partii. W sondażach Platformę wyprzedziła Nowoczesna, której lider Ryszard Petru wyrasta na pierwszoplanową postać opozycji. Do tego nie ma dyscypliny wśród posłów PO, przez co na nocnych głosowaniach w sejmowych ławach brakuje nawet kilkudziesięciu osób.

Zdaniem Ewy Pietrzyk-Zieniewicz z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, politycy PO uświadomili sobie, że tracą status czołowego klubu opozycji i mogą podzielić los Unii Wolności czy Lewicy. - Obaj panowie mogą zyskać na sojuszu - ocenia dr Pietrzyk. Siemoniak, bo wyjdzie ze sporu ze Schetyną szlachetniej niż chociażby Jacek Protasiewicz. Schetyna, bo pokazuje, że potrafi się porozumieć nawet z oponentami.

Inna sprawa, że w starciu Schetyna - Siemoniak na przegranej pozycji był ten drugi. Jego kandydatura pojawiła się dopiero, gdy Ewa Kopacz zdała sobie sprawę, że nie ma żadnych szans na utrzymanie władzy w partii, po przegranej walce o stanowisko szefa klubu ze Sławomirem Neumannem.

Ponadto wśród terenowych działaczy PO Schetyna miał dużo większe poparcie od niedawnego konkurenta, co widać było choćby w Małopolsce. U boku byłego ministra spraw zagranicznych stanęli m.in. szef Platformy w regionie Grzegorz Lipiec oraz poseł Ireneusz Raś. Za Siemoniakiem opowiadali się tylko posłowie z „nadania” Ewy Kopacz, a więc Marek Sowa i Rafał Trzaskowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski