Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po prostu skwer

SYP
OLKUSZ. Ani, nie Janka Krasickiego, jak obecnie. Ani nie ks. Jerzego Popiełuszki, jak planowano. Tylko skwer. Po prostu skwer.

Podczas ostatniej sesji, na wniosek grupy radnych miało się odbyć głosowanie nad uchwałą zmieniającą nazwę "Skwer Janka Krasickiego" na "Skwer Księdza Jerzego Popiełuszki". Jak uzasadniali radni, wnioskodawcy uchwały, "Patronami ulic oraz miejsc użyteczności publicznej nie powinny być osoby, które w okresie poprzedniego ustroju szkodziły Polsce i jej interesom. Osoba Jana Krasickiego działacza komunistycznego i członka Komsomołu, nie jest godna, aby patronować jakiejkolwiek ulicy. W wolnej i demokratycznej Polsce warto promować i przypominać osoby, które oddały swoje życie w walce o niepodległość Ojczyzny. Osoba księdza Jerzego Popiełuszki wydaje się być idealnym tego przykładem."
Jednak podczas sesji sami wnioskodawcy zmienili zdanie i zaproponowali, aby znieść obecnego patrona, czyli Krasickiego i pozostawić nazwę "Skwer", co jednogłośnie poparli pozostali radni. Dlaczego? - We wszelkich dokumentach i na pieczątkach funkcjonuje potoczna nazwa "Skwer". Dlatego formalna zmiana nazwy, czyli zniesienie obecnego patrona nie pociągnie za sobą żadnych kosztów, jakie pojawiłyby się gdyby potem nadać skwerowi nazwę ks. Jerzego Popiełuszki. Dlatego nie chcąc robić kłopotów mieszkańcom domów przy skwerze, zmieniliśmy projekt uchwały. Natomiast na najbliższej sesji zaproponujemy, aby imię ks. Jerzego Popiełuszki nadać nowej ulicy, przy której mieści się olkuski Sanepid. Ta ulica docelowo ma połączyć aleje 1000 lecia z ulicą Jana Pawła II - wyjaśnia radny Wojciech Gleń, jeden z inicjatorów uchwały.
Sprawa usunięcia Janka Krasickiego, jako patrona skweru na "Czarnej Górze" toczyła się od kwietnia ub. roku, kiedy to interpelację w tej sprawie złożyli do burmistrza radni PiS; Łukasz Kmita, Janusz Dąbek i Andrzej Ćwikliński. Zdając sobie sprawę, że zmiana nazwy pociągnie za sobą konieczność wymiany dokumentów przez ponad 30 mieszkańców domów przy skwerze zwrócili się o zwolnienie ich z opłat za wydanie nowego dowodu osobistego. Jednak, jak odpowiedział burmistrz, zmiana nazwy ulicy oznacza także konieczność wymiany innych dokumentów (prawo jazdy, dowód rejestracyjny), czy pieczątek i koszty te obciążą mieszkańców.
Tak swoją drogą Janek Krasicki, jest "wirtualnym" patronem skweru. Na żadnym domu nie ma tabliczki z pełną, oficjalną nazwą skweru. Może przy okazji dyskusji o nazwie warto zastanowić się nad samym skwerem, którego centrum szpecą zamazane sprayem pozostałości po pomniku "utrwalaczy władzy ludowej", zwanego potocznie "UBeliskiem". (SYP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski