Krakowscy chirurdzy po raz pierwszy przeszczepiają rogówkę Fot. Archiwum Wojewódzkiego Szpitala Okulistycznego
Obydwie pacjentki przekroczyły 60 lat i są mieszkankami Małopolski. Jak jednak podkreśla dyrektor Ilona Pawlicka z Wojewódzkiego Szpitala Okulistycznego, zabiegom mogą być poddawani mieszkańcy z całego kraju.
Pacjentów, dla których jedyną szansę na odzyskanie wzroku stanowi przeszczep rogówki, jest bardzo wielu. Małopolski NFZ zapewnił sfinansowanie w tym roku 100 zabiegów; każdy z nich kosztuje około 7 tys. zł. Obecnie wszystko zależy od tego, czy będą dawcy. Rogówki mogą pochodzić tylko od zmarłych osób.
Na sygnał z lubelskiego banku tkanek o przydzieleniu dwóch narządów krakowski szpital i jego pacjenci czekali od kwietnia. Właśnie w tym miesiącu, po długich staraniach i spełnieniu wszystkich wymogów, został on włączony przez Poltransplant do sieci placówek, mogących wykonywać przeszczepy. Wcześniej za około pół miliona złotych szpital zakupił najnowocześniejsze urządzenia mikrochirurgiczne i wyszkolił zespół trzech lekarzy i trzech pielęgniarek. Krakowscy chirurdzy przez pół roku będą pracować "pod okiem" kolegów z Lublina, gdzie rogówki są przeszczepiane od 10 lat.
Zabieg trwa około godziny. Wymaga krótkiego pobytu w szpitalu, a niekiedy wykonywany jest w trybie ambulatoryjnym, co oznacza, że po operacji i kilkugodzinnej obserwacji pacjent idzie do domu. Przeszczep - jako jedyny - nie wymaga dobierania dawcy i biorcy pod względem grupy krwi. Dlatego chorzy czekają na zabieg stosunkowo krótko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?