W Rezydencji pod Zegarem w Trzebini o sytuacji firm, zwłaszcza niedużych, rozmawiali uczestnicy II Forum Gospodarczego Małopolski Zachodniej: przedsiębiorcy zrzeszeni w Chrzanowskiej Izbie Gospodarczej, kierowanej przez niezmordowanego Stefana Adamczyka i w sojuszniczych izbach, współtworzących Małopolskie Porozumienie Organizacji Gospodarczych. Licznie stawili się samorządowcy z wywodzącym się z tej części regionu marszałkiem województwa Markiem Sową na czele.
Stefan Adamczyk, zastrzegając, że powtarza opinie szeregowych przedsiębiorców, mówił, że właściciele firm nadal natrafiają na absurdalne bariery prawne i administracyjne, zderzają się z urzędniczą niemożnością i niezrozumieniem. Dziękował wprawdzie za życzliwość lokalnym władzom, marszałkowi Sowie i szefowi urzędu skarbowego, dodał jednak, że poza tym nie jest różowo.
- Czasem burmistrz twierdzi, że nam sprzyja, a jego urzędnicy robią inaczej - mówił.
Marszałek Sowa przekonywał, że relacje między samorządami a przedsiębiorcami najlepiej oceniać po owocach. A te są, jego zdaniem, znakomite, zważywszy, że nasz region startował z bardzo trudnej pozycji.
- Małopolska nigdy nie była mocna gospodarczo. Widać to było po liczbie przedsiębiorstw i poziomie PKB. To się zmienia. Potrafimy wykorzystywać nasz naturalny potencjał, wielką pracowitość i aktywność mieszkańców, a sprzyja temu stworzony wspólnie dobry klimat dla przedsiębiorczości - stwierdził.
Kierowany przezeń zarząd województwa postawił na rozwój i wspieranie firm, a zarazem - na innowacyjność, z wykorzystaniem potencjału uczelni. Dzięki temu Małopolska dokonała cywilizacyjnego skoku - i to w czasach światowego kryzysu oraz krajowego spowolnienia.
Mamy drugie miejsce w kraju pod względem dynamiki wzrostu gospodarczego. Powstało 60 tys. nowych przedsiębiorstw, awansowaliśmy z 10. na 7. miejsce w statystyce PKB na mieszkańca: wzrost od 2007 roku wyniósł aż 27 proc., przy unijnej średniej rzędu kilku proc. Poprawiły się też wynagrodzenia - w 2007 średnia pensja w województwie wynosiła 2666 zł, a w 2015 już 4.017 i Małopolska awansowała na rekordowe w swej historii piąte miejsce w kraju. Marek Sowa dodał, że towarzyszy temu spadek bezrobocia - do 8,6 proc.
- To powoduje presję na płace. I dobrze, bo ludzie zamożniejsi chętniej będą konsumować, korzystać z usług, gastronomii. Ale jest to zarazem wyzwanie dla przedsiębiorców: tracimy atut, jakim są niskie nominalne koszty pracy wynikające z niskich płac. Trzeba zwiększyć efektywność, by pozostać konkurencyjnym i podbijać kolejne rynki - zaznaczył Marek Sowa.
Stefan Adamczyk przypomniał hasło przewodnie niedawnej konferencji "Dziennika Polskiego": "Przedsiębiorcy skarbem Małopolski". - Skoro tak, to trzeba zmienić rzeczy, które blokują energię firm - zaapelował przypominając, że na początku transformacji prawo było prostsze i - w jego opinii - lepiej sprzyjało rozwojowi firm.
Sporo czasu poświęcił Małopolskiemu Porozumieniu Organizacji Gospodarczych, którego ChIG jest współzałożycielem. - Stworzyliśmy reprezentację, żeby broniła interesów przedsiębiorców. To realna siła - przekonywał Stefan Adamczyk.
Marszałek Sowa przyznał, że MPOG jest bardzo ważną organizacją nie tylko dla biznesu, ale i władz województwa. - Brakowało nam dotąd takiego partnera do rozmów, opiniowania pomysłów i projektów, codziennej współpracy - mówił. Nie zgodził się jednak z opinią, że trzeba wrócić do przepisów z lat 90., w tym tzw. ustawy Wilczka.
- To były całkiem inne czasy, siermiężne. Sprzedawaliśmy tureckie swetry z polowego łóżka pod gołym niebem. Dziś z tych łóżek wyrosły prawdziwe firmy, mocne marki. A my staliśmy się cywilizowanym krajem. To wymaga dobrego prawa. Owszem, mamy je niedoskonałe. Ale przecież przy pomocy przedsiębiorców jest zmieniane, zniesiono wiele barier, mnóstwo rzeczy zostało uproszczonych - wyliczał marszałek.
Zauważył, że w rankingu wolności gospodarczej Banku Światowego Doing Business awansowaliśmy w kilka lat z ogona pierwszej setki państw na 32. miejsce w świecie. Wśród krajów europejskich tylko kilka jest wyżej. Podobnie jest z podatkami: 19 proc. CIT to jedna z najniższych stawek w UE.
Tadeusz Sawicki, prezes izby myślenickiej, odpowiedział, że owe podatki to nie do końca prawda, bo obok CIT są jeszcze inne obciążenia, zwłaszcza ZUS, często ukryte przed obywatelami. - Płaca minimalna wynosi 1750 zł, a faktycznie kosztuje przedsiębiorcę 2100 zł. Średnia płaca to 4 tys. zł, a faktycznie 5 tys. zł. Przedsiębiorcę ukazuje się w Polsce jako tego, co źle płaci. A tu państwo jest schowane jako ten, co bierze - tłumaczył dodając, że obecna sytuacja uderza zwłaszcza w małe firmy.
Piotr Czajczyk, prezes izby wielickiej, zauważył, że przedsiębiorcę postrzega się w Polsce jako oszusta, który nie płaci podatków i ZUS. - A tymczasem to ZUS nie jest w porządku, zastawia pułapki, karze. I to w sytuacji, gdy przedsiębiorcy muszą płacić niesprawiedliwy haracz. Jak ktoś ma dwie firmy, musi płacić podwójny zasiłek zdrowotny - a i tak leczy się prywatnie. Jak przedsiębiorca chce rentę, to musi zamknąć firmę i przyjąć się na rok do innej - wyliczał prezes Czajczyk.
Marek Malec, sekretarz MPOG, przekonywał, że drobni przedsiębiorcy muszą się przebić na poziomie krajowym - parlamentu i rządu. - Stanowimy ponad 99 procent firm w Polsce, zatrudniamy większość ludzi, a nie mamy w Warszawie przedstawicielstwa. Są tylko grupy lobbingowe - przekonywał.
- Musi być ustawowy zapis o obowiązkowej przynależności do samorządu gospodarczego. To wymaga woli i decyzji politycznej - dodał.
Marek Sowa ocenił, że główne siły polityczne nie blokują tworzenia samorządu gospodarczego. Według jego obserwacji, robią to same organizacje gospodarcze, jak Krajowa Izba Gospodarcza, Konfederacja Lewiatan, BCC i Pracodawcy RP.
- Mają dziś swoisty monopol na reprezentowanie przedsiębiorców i nie są zainteresowane zmianą. Musi być potężna oddolna presja drobnych firm, by to zmienić. Jak będzie zgoda środowisk gospodarczych, będzie ustawa, bo ona jest prosta do wprowadzenia - przekonywał marszałek.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?