Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po willach przy rondzie Matecznego pozostaną tylko wspomnienia

Sylwia Nowosińska
Tak wille przy rondzie Matecznego wyglądały około trzy lata temu
Tak wille przy rondzie Matecznego wyglądały około trzy lata temu Anna Kaczmarz
Podgórze. Drugi z charakterystycznych drewnianych budynków przy ul. Zamoyskiego właśnie znika z krajobrazu Podgórza

Dwie drewniane wille przy ul. Zamoyskiego 81 i 83, które jeszcze kilka lat temu były elementami krajobrazu Podgórza, wkrótce odejdą w zapomnienie. Pierwsza z nich spłonęła w 2012 roku, a kilka miesięcy później została rozebrana. Rozbiórka drugiej willi rozpoczęła się w ubiegłym tygodniu i potrwa prawdopodobnie do końca stycznia.

- Prace zaczęliśmy w ubiegły czwartek - mówi Jerzy Kołodziejczyk, kierownik robót. - Willa była w fatalnym stanie, ponad 70 procent konstrukcji całkowicie spróchniało - wyjaśnia Jerzy Kołodziejczyk.

Dawniej była koncepcja, by w tym miejscu wybudować pensjonat - zaprojektowany tak by wyglądem przypominał wyburzone wille. Z pomysłu tego jednak zrezygnowano. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego Stare Podgórze - Mateczny na pustej działce może powstać budynek o maksymalnej wysokości 16 metrów.

W miniony piątek na miejsce rozbiórki willi udała się Melania Tutak z Domu Historii Podgórza. - Szkoda, że po tym cennym budynku pozostaną tylko wspomnienia. Jednak obie wille już dziesięć lat temu były w bardzo złym stanie i raczej nie udałoby się ich uratować - przyznaje.

Rok temu poprosiła kierownika budowy, aby skontaktował się z nią, gdy rozpocznie się rozbiórka. - Kierownik zadzwonił do mnie w piątek. Zabraliśmy fragmenty konstrukcji willi do Domu Historii Podgórza. Dzięki temu uda nam się je zachować - mówi Melania Tutak. Na razie fragmenty budowli trafiły do magazynu. Czeka je konserwacja.

- Później staną się częścią naszej ekspozycji. Być może już w lipcu będą dostępne w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa. Na wystawie zaprezentowane zostaną także zdjęcia obu willi - zapowiada Tutak.

Wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski wyjaśnia, że podgórskie wille mogły zostać wyburzone, ponieważ nie były wpisane do rejestru zabytków. - Czyniłem starania, aby zachować te budynki, ale się nie udało - przyznaje konserwator.

- Po pożarze pierwszej willi nadal liczyliśmy na to, że tę drugą uda się przenieść w inne miejsce, ale kiedy jej stan techniczny się pogorszył, sprawą zajął się nadzór budowlany. Nie było więc innego rozwiązania niż rozbiórka - tłumaczy Jan Janczykowski.

Drewniane wille zostały zbudowane około 1920 r., w bliżej nieokreślonej części Małopolski. Zaprojektował je Józef Gałęzowski. Do Krakowa budynki zostały przeniesione w okresie międzywojennym.

Jak podaje portal Podgorze.pl, wille należały do obywateli narodowości żydowskiej, a służyły pracownikom tartaku. W późniejszych latach funkcjonowały tam mieszkania komunalne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski