Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po wymianie żarówek oszczędzą sporo grosza

Bogusław Kwiecień
Franuś Kowalczyk (pierwszy z lewej) uważnie przygląda się wymianie żarówek w domu w ramach akcji prowadzonej przez aktywistów Towarzystwa na rzecz Ziemi w Oświęcimiu i Zielonego Instytutu
Franuś Kowalczyk (pierwszy z lewej) uważnie przygląda się wymianie żarówek w domu w ramach akcji prowadzonej przez aktywistów Towarzystwa na rzecz Ziemi w Oświęcimiu i Zielonego Instytutu Fot. Towarzystwo na Rzecz Ziemi
Powiat oświęcimski. Akcja ekologów objęła 16 rodzin. Ma im uświadomić, że oświetlenie LED jest bardziej opłacalne. Można zaoszczędzić nawet 600 zł w skali roku.

W domach 16 wybranych rodzin w powiecie oświęcimskim, z Oświęcimia, Włosienicy, Zatora, Stawawów Monowskich, Poręby Wielkiej, Grojca, Palczowic i Polanki Wielkiej, „zieloni” za darmo wymieniają tradycyjne żarówki na energooszczędne LED-y.

Rodziny, które zostały objęte akcją zaoszczędzą na rachunkach za prąd do kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Organizatorami wymiany żarówek są Towarzystwo na rzecz Ziemi w Oświęcimiu oraz Zielony Instytut we współpracy z gminnymi ośrodkami pomocy społecznej.

Działania objęły rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej, wielodzietne, rodziców samotnie wychowujących dzieci i osoby w podeszłym wieku. Wśród wybranych jest rodzina Kowalczyków z Zatora z sześciorgiem dzieci. W ich domu ekolodzy wymienili 24 żarówki.

- Miesięczne rachunki za prąd przekraczają u nas 250 zł - mówi Artur Kowalczyk. Liczy, że dzięki inwestycji faktycznie uda się zaoszczędzić.

Potwierdzają to Zieloni na podstawie ubiegłorocznej edycji akcji. Dzięki wymianie oświetlenia niektóre z rodzin, zaoszczędziły na rachunkach za energię elektryczną ponad 600 zł w skali roku.

- To są już konkretne kwoty, które mogę wydać na inne potrzeby, a tych przy sześciorgu dzieci nie brakuje - zaznacza zatorzanin.

Nie ukrywa, że dla jego rodziny te żarówki to ogromna pomoc, bo na wymianę oświetlenia na LED-owe we własnym zakresie nie byłoby go stać. Takie żarówki kosztują nawet kilkadziesiąt złotych. Rodzinie Kowalczyków marzy się także wymiana oświetlenia w zabudowaniach gospodarczych.

- Zdajemy sobie sprawę, że nie rozwiążemy w całości problemu energetycznego, ale chcemy pokazać, że w ten sposób można oszczędzić prąd - mówi Robert Wawręty z oświęcimskiego Towarzystwa. Jak dodaje, dotychczas te rodziny próbowały oszczędzać jedynie poprzez zakup tanich żarówek.

Szybko jednak okazywało się, że ich użytkowanie powoduje wielokrotnie wyższy pobór prądu, a co za tym idzie wzrost opłat za energię. Według ekologów akcja ta ma być zachętą do zmiany przepisów, które umożliwią gminom świadczenie takiej pomocy ubogim mieszkańcom na swoim terenie.

W sumie działania obejmą 50 rodzin z województw śląskiego, małopolskiego i lubelskiego. Energia elektryczna w Polsce należy do najdroższych w Unii Europejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski