Gra
Celem rozgrywki jest wyrzucenie wirusa (oznaczonego na czerwono) z organizmu. Jego trasa musi wieść przez "dziurę w układzie", czyli szczelinę w jednym z rogów układanki. By to zrobić, musimy po prostu przesuwać elementy na planszy. Żeby nie było zbyt łatwo, nie możemy elementów dowolnie obrać i ich przekładać. A zadanie utrudnią jeszcze "białe klocki", które zajmują po jednym polu. Działają jako "fragment planszy", czyli podczas rozwiązywania zadania nie można ich w ogóle poruszyć.
Dopiero te objaśnienia sprawiają, że zdajemy sobie sprawę, jak trudna będzie to rozgrywka. Kolorowe elementy często o siebie zahaczają, uniemożliwiając przesunięcie "czerwonego" wirusa w stronę ujścia z planszy.
"Antywirus" to gra naprawdę trudna, choć przy tym może być rozrywką dla całej rodziny, bo z prostymi zadaniami z pewnością powinny poradzić sobie co bystrzejsze dzieciaki. Ale przyznać trzeba, że czasem rozgrywka może zająć długie minuty, trzeba wciąż powtarzać sekwencje ruchów, by wyprowadzić wirusa poza organizm.
Podkreślić trzeba, że gra jest przywoicie przygotowana od strony estetycznej. Kolorowa to rozrywka. A przy okazji bardzo solidnie wykonana.
Temat jest tu tylko pretekstem, przykrywką dla logicznej zabawy - raczej rozczarowani będą ci, którzy czekiwali prawdziwego starcia z medycyną, pola walki z chorobami. Dla wielu będzie to poważny minus. Za to ci, którzy liczyli na gimnastykę umysłu - nie poczują się z pewnością zawiedzeni. To zabawa na różnym poziomie trudności - i dla młodszych, i dla starszych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?