Policjanci z Oświęcimia zatrzymali 27-letniego mieszkańca Brzeszcz, który podejrzany jest o pobicie 15-latka z tego samego miasta. Mężczyzna zaatakował nastolatka, bo ten szedł w szaliku Legii Warszawa, której 27-latek nie kibicuje.
Do napaści doszło na ulicy Ofiar Oświęcimia. Kibic warszawskiego klubu szedł ze znajomą chodnikiem. Szalik zawiązany miał na szyi. Nagle obok pary zatrzymał się samochód, z którego wyskoczył dobrze zbudowany mężczyzna.
– Podbiegł do nastolatka i zażądał, żeby oddał mu szalik – relacjonuje zajście Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji. – Kiedy chłopak odmówił, mężczyzna uderzył go w głowę, a następnie przewrócił na chodnik i kilkakrotnie kopnął. Po tym wszystkim zerwał z ofiary szalik, wsiadł do samochodu i odjechał.
Zdarzeniu przyglądało się kilka osób; pomoc wezwała koleżanka pokrzywdzonego. Na miejscu zjawiła się karetka pogotowia i policyjny radiowóz. Mundurowi z opisem napastnika i samochodu ruszyli na poszukiwania. Udało się ustalić, że związek z pobiciem ma mieszkaniec Jawiszowic, więc udali się do jego mieszkania.
Kiedy policjanci zapukali do drzwi poszukiwanego mężczyzny, ten z obawy przed zatrzymaniem wyrzucił za okno skradziony szalik. Wiedział, że będzie miał kłopoty.
– To nie umknęło uwadze funkcjonariuszy – mówi Małgorzata Jurecka. – Szalik został zwrócony rodzicom małoletniego, natomiast podejrzany o pobicie trafił do policyjnego aresztu. Po przesłuchaniu został wypuszczony do domu. Przyznał się do rozboju. O jego losie zdecyduje teraz sąd.
Pobity nastolatek z wstrząsem mózgu przebywał w szpitalu przez kilka dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?