Dziś w nocy rusza 70. sezon ligi NBA. I od razu na parkiecie pojawią się koszykarze Golden State Warriors.
Rusza kolejny sezon NBA. "Można się spodziewać postępu Wizards. Gortat będzie miał więcej obowiązków"
Źródło: Press Focus
Nieobliczalni snajperzy Stephen Curry i Klay Thompson w poprzednim sezonie oczarowali kibiców. Najlepszego bilansu zwycięstw „Wojowników” w rundzie zasadniczej nikt nie ma prawa kwestionować. Mistrzowskiego tytułu też nikt im nie zabierze, ale na pewno znajdą się tacy, którzy wypomną, że korona została wywalczona w wyjątkowo sprzyjających okolicznościach. W finale zespół z Golden State był skazany na sukces, bo w Cleveland Cavaliers nie mógł zagrać kontuzjowany Kevin Love, a Kyrie Irving już w pierwszym spotkaniu doznał poważnego urazu. Obronić tytuł będzie piekielnie trudno.
Przeprowadziliśmy ankietę wśród fanów NBA i koszykarzy w Polsce, prosząc o wytypowanie faworytów na zachodzie i na wschodzie Ameryki. Co się okazało?
Zachód. Najwięcej wskazań miało San Antonio Spurs. I jeśli spojrzymy na zmiany kadrowe, nie ma co się dziwić. „Ostrogi” wzmocnił LaMarcus Aldridge (średnio 23,4 punktu i 10,2 zbiórki na mecz) - i to był w zasadzie jedyny hit na rynku transferowym. Wespół z Timem Duncanem i Kawhim Leonardem powinien stworzyć zabójcze trio. Drugie miejsce w naszym rankingu należy do Warriors i Los Angeles Clippers. Dalej mamy Houston Rockets i Oklahomę City Thunder.
Wschód. Żelaznym faworytem jest klub z Cleveland. Jeśli tym razem kontuzje ominą Irvinga i Love’a, to dowodzący „Kawalerią” LeBron James będzie w stanie zdetronizować mistrzów z Golden State.
Nie brakuje innych śmiałków, którzy zechcą pomieszać szyki faworytom. To Atlanta Hawks, Chicago Bulls i Miami Heat. Nie ma w tym gronie Washington Wizards z Marcinem Gortatem w składzie. Ale niespodzianka mile widziana!
Gortat żartował ostatnio, że w tym sezonie nie będzie już „Polskim Młotem”, lecz „Polską Gazelą”. Do takich porównań ośmieliły go wyniki testów, w trakcie których wygrał sprinterski pojedynek z trenerem przygotowania fizycznego. Tkwi w tym głębszy sens - w tym sezonie Wizards mają grać częściej z kontry, co wpłynie na zmianę w postawie środkowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?