Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pochwały dla budżetu, krytyka dla zarządu

ALEKSANDER GĄCIARZ
Dobrze, że pani skarbnik trzyma finanse powiatu w ryzach - mówił Józef Gawron. FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
Dobrze, że pani skarbnik trzyma finanse powiatu w ryzach - mówił Józef Gawron. FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
PROSZOWICE. Docieplenie budynku głównego szpitala, przebudowa ulicy Partyzantów, modernizacje dróg. To najważniejsze zadania inwestycyjne zaplanowane w przyjętym w czwartek budżecie powiatu proszowickiego na 2014 rok.

Dobrze, że pani skarbnik trzyma finanse powiatu w ryzach - mówił Józef Gawron. FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ

Sam budżet został przez radnych oceniony pozytywnie. - Chciałbym, aby co roku był taki - powiedział starosta Zbigniew Wójcik . Dodał, że cieszy go szczególnie planowana termomodernizacja szpitala i kolejnego obiektu Domu Pomocy Społecznej w Łyszkowicach. - To zadnia, do których przymierzaliśmy się od lat, ale zawsze brakowało środków albo były inwestycje ważniejsze - tłumaczy.

Budżet - umiarkowanie - podobał się nawet opozycji. - Wypada pochwalić panią skarbnik Izabelę Moliszewską za to, że trzyma powiatowe finanse w ryzach, nie dopuszczając do nadmiernego wzrostu zadłużenia. Dzięki temu nie mamy takich problemów jak gmina Proszowice - powiedział Józef Gawron z Prawa i Sprawiedliwości. Na plus policzył również fakt, że Starostwo wstrzymuje się od wsparcia finansowego gminy w budowie krytej pływalni i zadeklarował, że radni tej partii (w liczbie dwóch) nie będą głosowali przeciwko uchwale budżetowej.

Ogółem dochody powiatowego budżetu oszacowano na 33,2 mln zł, natomiast wydatki na 35,4 mln zł. Na inwestycje starostwo zamierza przeznaczyć 5,7 mln zł. Najwięcej pochłonie przebudowa dróg Pałecznica - Niezwojowice i Biórków Wielki - Biórków mały (1,7 mln), przebudowa ul. Partyzantów (0,5 mln) i Zamkowej (0,3 mln), dofinansowanie docieplenia szpitala (0,6 mln) i DPS w Łyszkowicach (0,2 mln), budowa poradni psychologiczno-pedagogicznej (0,4 mln).

O ile do zapisów uchwały budżetowej radni nie mieli uwag, to niejako przy okazji zarządowi powiatu wytknięto "stare grzechy". Józef Gawron zwrócił uwagę na nierówne traktowanie gmin w rozdziale środków. Jego zdaniem faworyzowana jest Pałecznica, kosztem Proszowic czy Koniuszy.

- Pałecznica trafiła do naszego powiatu jako gmina najbardziej zapóźniona i zaniedbana. Stąd trzeba było pewne zaległości wyrównać - tłumaczył starosta. W jego opinii gmina Proszowice też nie powinna się czuć pokrzywdzona, choćby z powodu środków, jakie powiat przeznacza na inwestycje w szpitalu. Z tym nie zgodzili się jednak nawet niektórzy członkowie PSL. - Szpital nie służy tylko Proszowi-com, ale wszystkim gminom powiatu - stwierdziła Barbara Gacek.

Inna uwaga dotyczyła sposobu funkcjonowania zarządu. - O ile do pracy starosty nie mam zastrzeżeń, to kompetencje pozostałych członków zarządu nadal są dla mnie niejasne - przekonywał radny Gawron. Starosta odpowiedział, że jak każdy zarząd, tak i ten proszowicki ma charakter po części polityczny. Niemniej... - Z wicestarostą współpracuje mi się bardzo dobrze - oświadczył i dodał, że jego zastępca Grzegorz Pióro bierze na siebie pracę, która nie jest spektakularna, ale potrzebna.

proszowicki@dziennik.krakow.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski