Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociąganie za konsekwencję

Redakcja
Nie wiem, który już raz powtarzam anegdotkę o zebraniu Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli, na którym po raz pierwszy był nowy członek. Przewodniczący rozpoczął: "Jak zawsze poświęcamy minutę na zbiorowe wygrażanie pięścią Panu Bogu" - po czym wszyscy wygrażali... z wyjątkiem nowicjusza. Przewodniczący spytał: "A wy, Towarzyszu, dlaczego nie wygrażaliście pięścią Panu Bogu?" - "Bo ja nie wierzę w Boga" - padła odpowiedź.

Janusz Korwin-Mikke: NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ

Z tych samych powodów twierdzę, że sataniści wierzą i w Boga, i w Jego Syna Chrystusa i w fizyczną obecność Ciała Chrystusa w komunijnym opłatku - bo inaczej po co by te komunikanty wykradali i się nad nimi znęcali?
A przypominam ją, bo akurat przeczytałem, że brytyjska służba zdrowia zakazała lekarzom i pielęgniarkom modlitw w intencji wyzdrowienia pacjentów. Dlaczego? Bo może to urazić ateistów i osoby o innym wyznaniu.
Wg "The Daily Telegraph" Narodowa Służba Zdrowia oświadczyła, że jeśli personel szpitalny nie zastosuje się do rozporządzenia, to "będą podejmowane kroki dyscyplinarne".
Prezes Brytyjskiego Towarzystwa Medycznego, p. dr Hamish Meldrum ("Hamish" to po hebrajsku "50") oświadczył używając pluralis maiestatis: "Nie ma żadnej podstawy do przekładania swojej wiary na pacjentów. Śmiertelnie chorych pacjentów można zapytać, czy życzą sobie wizyty kapelana lub innego duchownego - ale innych działań nie akceptujemy". Co mi przypomina oburzenie (na szczęście: tylko niektórych Żydów), że dzieci żydowskie podczas okupacji przechowywano często gęsto po klasztorach - ale po ochrzczeniu i nauczeniu pacierza (chodziło m.in. o to, by dziecko nie wsypało się - i aby zakonnice mogły nie kłamiąc mówić, że "Są tu same dzieci chrześcijańskie"). To oburzenie jest niezrozumiałe: jeśli ktoś nie jest chrześcijaninem, to pokropienie wodą nic dla niego nie znaczy - więc o co się oburzać?
Ba! Kiedy to jest myślenie magiczne, a nie racjonalne. Normalna "czarna magia". Krzyż jest do tego stopnia trefny w Izraelu, że jest to jedyny kraj, w którym w arytmetyce nie używa się plusa, tylko znaku przypominającego literę "T"! Krzyż jest trefny - i schluß. Stąd np. słynna awantura o krzyż stojący na oświęcimskim tzw. Żwirowisku. Krzyż usunięto - po czym oburzeni ultrachrześcijanie zaczęli tam stawiać setki innych krzyży...
Afera zrobiła się międzynarodowa. Na szczęście, ucichła.
Dla p. dra Meldruma i innych fetyszystów mam tragiczną wiadomość: w Salt Lake City jest główna świątynia mormonów. Jeżdżą oni po świecie (w Polsce też byli - i zawarli odpowiednią umowę z PRL-em!) i skupują dane z akt stanu cywilnego. Wszystkie gromadzą w tej świątyni - i tam się za wszystkich zmarłych - niezależnie od ich wyznania - modlą!
Co więcej: nie bardzo wiem, jak można by im tego zakazać - i jakie w stosunku do nich "podjąć kroki dyscyplinarne"?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski