MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Początki były kiepskie

Redakcja
Podstawowa szóstka Pogoni w zakończonym sezonie Fot. Aleksander Gąciarz
Podstawowa szóstka Pogoni w zakończonym sezonie Fot. Aleksander Gąciarz
Efektowne 3-0 w wyjazdowym meczu z Bolesławem V LO Rzeszów było doskonałym zwieńczeniem najlepszego sezonu w krótkiej historii występów siatkarek Pogoni Paleo Proszowice w II lidze kobiet. Proszowianki po raz pierwszy zakończyły rozgrywki na sezonie zasadniczym, bez konieczności rozgrywania spotkań barażowych o utrzymanie.

Podstawowa szóstka Pogoni w zakończonym sezonie Fot. Aleksander Gąciarz

SPORT. Siatkarki Pogoni Paleo Proszowice zakończyły rozgrywki II ligi tuż za potentatami

Tymczasem, zanim sezon w ogóle się rozpoczął, na klub spadły dwa nieszczęścia. Na skutek niedociągnięć formalnych w ostatniej chwili prezydium Polskiego Związku Piłki Siatkowej odmówiło Pogoni licencji na grę w II lidze. Na szczęście odwołanie wniesione do zarządu PZPS przyniosło pozytywny skutek. Zanim to się jednak stało, trener i zawodniczki przeżywały chwile nerwowej niepewności. Gdy rywale już rozgrywali mecze o punkty, w Proszowicach nie wiedziano, czy w ogóle uda się wystartować. Gdy wreszcie zapadła korzystna dla klubu decyzja, na ostatnim treningu przed pierwszym meczem kontuzji doznała najskuteczniejsza zawodniczka poprzedniego sezonu Agnieszka Woźniak. Bez swojej podstawowej przyjmującej Pogoń nie potrafiła nawiązać równorzędnej walki w inauguracyjnym meczu z Karpatami Krosno, ulegając we własnej hali 0-3.

Jak się okazało, były to złe miłego początki. Agnieszka Woźniak szybko doszła do siebie i w kolejnym meczu proszowianki uporały się z silną Siarką Anser Tarnobrzeg. W dodatku w porównaniu z poprzednim sezonem w IV grupie II ligi znalazły się zespoły, których Pogoń nie miała powodów się obawiać. Z Jedynką Tarnów i MKS MOS Wieliczka proszowianki grały na szczeblu III ligi i z reguły były górą. Swoją wyższość potwierdziły również na wyższym szczeblu, choć zdarzyła im się niespodziewana wpadka w Tarnowie. Niespodzianek pozytywnych było jednak znacznie więcej. Pogoń potrafiła po raz pierwszy zwyciężyć Tomasovię (dwukrotnie), Dalin Myślenice, czy Bolesław Rzeszów (na boiskach rywali). Tuż przed świętami Bożego Narodzenia podopieczne Dariusza Pomykalskiego sprawiły największą sensację całego sezonu, gromiąc w Proszowicach Galeco Wisłę Kraków 3-0. - Jako zespół w tym sezonie prezentowaliśmy się znacznie solidniej. Dopracowaliśmy się swojego stylu gry: widowiskowego, emocjonującego dla kibiców, którzy zaczęli żywo dopingować drużynę. Chociaż z zespołu odeszły Paulina Podsiadło, Ewelina Belska, Ewelina Litwin, Magdalena Wiatrowska, Marlena Maj, Anna Ryńca, Ewelina Przybyło, drużyna oparta o młodzież potrafiła grać zdecydowanie lepiej niż rok temu - mówi trener Dariusz Pomykalski.

Drużyna poprawiła kilka drugoligowych rekordów: zajęła najwyższe miejsce w tabeli (piąte lub szóste, okaże się to w sobotę), zdobyła 29 punktów (do tej pory 22 i 13), odniosła 10 zwycięstw, w tym 4 z rzędu. Ciekawostką jest to, że tak dobre wyniki osiągnęła grupa praktycznie siedmiu zawodniczek. Ten podstawowy skład tworzyły środkowe Kaja Rydzyńska i Olga Klocek, rozgrywająca Eliza Koperczak, przyjmujące Agnieszka Woźniak, Jagoda Szkodny i Dorota Szymska oraz atakująca Małgorzata Żyła. Na boisku pojawiały się również inne zawodniczki (Ewelina Przybyło, Marlena Maj, Anna Zuch), ale ich udział w walce na szczeblu II ligi był o wiele mniejszy. Trener postawił na dwie siedemnastolatki (Szkodny, Klocek), które dzielnie walczyły i u boku bardziej doświadczonych koleżanek wykorzystały swoją szansę. Agnieszka Woźniak z dobrej atakującej stałą się świetną przyjmującą. Kaja Rydzyńska jako środkowa wspomogła zespół w przyjęciu i nauczyła się atakować "z obejścia". Obie były mocnym punktem drugoligowego zespołu. Również Małgorzata Żyła pierwszy sezon po kontuzji miała dobry. Dorota Szymska, choć formalnie rezerwowa, potrafi zagrać na każdej pozycji.
Pogoń nie jest i pewnie nigdy nie będzie potentatem finansowym. Dlatego dla klubu każda pomoc jest cenna i przyjmowana z wdzięcznością. - W imieniu swoim i zawodniczek chciałbym podziękować naszym sponsorom, którzy byli z nami również wtedy, gdy PZPS chciał nas pozbawić licencji. Burmistrzowi Janowi Makowskiemu dziękujemy za umorzenie połowy płatności za halę. Wreszcie słowa pochwały i podziękowania należą się naszym kibicom, dla których gramy - kończy szkoleniowiec.

WYNIKI:

Pogoni w sezonie 2011/2012: Szóstka Biłgoraj 0-3 (dom), 0-3 (wyjazd), Karpaty Krosno 0-3 (d), 0-3 (w), Galeco Wisła Kraków 0-3 (w), 3-0 (d), Siarka Tarnobrzeg 3-1 (d), 1-3 (w), Patria Sędziszów Małopolski 3-0 (d), 1-3 (w), Bolesław V LO Rzeszów 2-3 (d), 3-0 (w), Tomasovia Tomaszów Lubelski 3-2 (d), 3-2 (w), Dalin Myślenice 3-2 (w), 2-3 (d), Jedynka Tarnów 1-3 (w), 3-0 (d), MKS MOS Wieliczka 3-1 (w), 3-0 (d).

Aleksander Gąciarz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski