Poczta sprzedana

Poczta Polska nie zdecydowała się na nabycie obiektu.

- Urząd pozostanie w dawnej siedzibie. Nowy właściciel podpisze z na mi umowę - uspokaja Bartłomiej Kierzkowski, rzecznik regionalny PP.
Niestety nadal jest wiele niewiadomych... Telekomunikacja Polska SA zasłania się tajemnicą handlową i nie chce m.in. podać ceny, za jaką sprzedano obiekt. - Mogę tylko powiedzieć, że jest ona tylko trochę wyższa od ceny wywoławczej plus VAT - mówi Izabella Szum, szef biura prasowego grupy TP w Krakowie. - Nie możemy też podać, ile osób czy firm startowało w przetargu.
Mało rozmowny jest i Bartłomiej Kierzkowski, rzecznik regionalny Poczty Polskiej. Podkreśla jedynie, że nowy właściciel złożył deklarację, że poczta będzie mogła pozostać w budynku, płacąc czynsz. Niestety, nie może on podać, ani na jak długo będzie opiewać umowa, ani jak duże będzie mieć teraz poczta opłaty... - Myślę, że najważniejsze dla mieszkańców jest to, że poczta pozostanie w tym miejscu, do którego się przyzwyczaili, i uniknęliśmy jej przeprowadzki - podkreśla rzecznik regionalny PP.
Telekomunikacja Polska SA w tym roku zaczęła wprowadzać program oszczędnościowy. Jak wyjaśniała "Dziennikowi Polskiemu" Izabella Szum, szef biura prasowego grupy TP w Krakowie, zaczęto przeznaczać do sprzedaży różne typy nieruchomości, zarówno biurowe, jak i gospodarcze, a także tereny niezabudowane, bądź zabudowane w niewielkim stopniu. Szukano wszędzie możliwości redukcji kosztów w obiektach nieużytecznych dla właściciela do prowadzenia działalności podstawowej. Takim był budynek poczty w Rabce-Zdroju. Został on więc wystawiony na sprzedaż. Najpierw jednak (końcem kwietnia) jego zakup po cenie rynkowej zaproponowano Poczcie Polskiej, która to w tym obiekcie od lat miała swój jedyny w uzdrowisku urząd. Ta niestety, ze względu na wewnętrzne problemy, nie była zainteresowana nabyciem kosztownego budynku. Warto jednak przypomnieć, że TP SA i Poczta Polska były kiedyś jedną państwową firmą mającą wspólny majątek. Został on podzielony pomiędzy obie firmy w 1992 roku tuż po ich rozdziale i prywatyzacji TPSA. Nie zawsze dany obiekt był użytkowany przez swego właściciela... Przetarg na sprzedaż budynku poczty ogłoszono w połowie maja. Cena wywoławcza wynosiła 2 mln zł, wadium 200 tys. zł. Do sprzedaży wystawiono obiekt o powierzchni użytkowej 1293,27 metra kwadratowego znajdujący się w strefie lecznictwa uzdrowiskowego. Telekomunikacja Polska SA zastrzegła sobie jednak prawo nieodpłatnego i bezterminowego dostępu do pozostającej w obrębie nieruchomości infrastruktury telekomunikacyjnej. - Znaczący jest fakt, iż umowy najmu dla żadnego najemcy (w tym Poczty Polskiej) nie zostały wypowiedziane - mówi Izabella Szum. Wyjaśnia, że to właśnie Poczcie Polskiej dało szansę na to, że mogła pozostać w tej samej lokalizacji i podpisać umowę z nowym właścicielem obiektu.
Beata Szkaradzińska
beata.szkaradzinska@ dziennik.krakow.pl