Dni Muzyki Andrzeja Panufnika
Kolejny koncert organizowanych po raz pierwszy w Krakowie Dni Muzyki Andrzeja Panufnika odbył się we wtorek we Floriance, auli Akademii Muzycznej. Na estradzie zasiedli studenci tejże Akademii, czyli orkiestra kameralna zorganizowana w ubiegłym roku przez Wojciecha Czepiela. Kilkakrotnie już pisałam o sztuce dyrygenckiej i pedagogicznej tego artysty pracującego od pewnego czasu z uczelnianymi orkiestrami. Po wtorkowym koncercie znów powtórzyć mogę: Wojciech Czepiel to obecnie jedna z najciekawszych postaci średniego pokolenia polskiej dyrygentury, artysta o olbrzymiej muzykalności, wiedzy i charyzmie porywającej i wykonawców, i słuchaczy. Ma jakiś szczególny dar porozumiewania się z młodymi instrumentalistami. Pod jego batutą studenckie zespoły grają nie gorzej (a czasem lepiej) niż renomowane orkiestry.
Mam też nadzieję usłyszeć jeszcze w wykonaniu studenckiej orkiestry _Sinfoniettą per archi _Marka Stachowskiego. Napisany w ubiegłym roku utwór miał właściwie we wtorek swe krakowskie prawykonanie. Jednoczęściowa kompozycja o urozmaiconym muzycznie i wyrazowo przebiegu pozwala poznać nieco innego niż dotąd znamy kompozytora. To muzyka pełna emocji, rozmachu, dramatycznego nerwu, wirtuozowska w najlepszym tego słowa znaczeniu. Piękna i porywająca.
Dopełnieniem koncertu była _Symfonia A-dur _KV 201 Mozarta. Dawno nie słyszałam tak stylowego wykonania. Brawo!
A na koniec: złośliwy chochlik zmienił mi w relacji z inauguracyjnego koncertu określenie "sztandarowy" na "standardowy". To podobnie, ale zupełnie inaczej.
ANNA WOŹNIAKOWSKA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?