Odwołanie Skawy Wadowice do PZPN w sprawie kasacji walkoweru za mecz z Garbarzem Zembrzyce
Pismo, przedstawiające stanowisko Skawy, związane z ukaraniem jej walkowerami przez WgiD, za występ nieuprawnionego Macieja Skawiny, miało trafić do Warszawy już w piątek. Dwa dni wcześniej wadowiczanie otrzymali z okręgowej centrali pisemne uzasadnienie decyzji o utrzymaniu jednego walkoweru. - Okazało się, że jeden dzień na zredagowanie naszego odwołania nie wystarczył - mówi prezes Skawy Maciej Koźbiał. - Jednak wszystko jest pod kontrolą. Wczoraj cała sprawa została zamknięta. W ciągu 2-3 dni nasze odwołanie powinno być już w Warszawie - _uspokaja sternik klubu.
Skawa korzysta z ostatniej instancji, umożliwiającej jej odzyskanie trzech punktów za wygraną na Garbarzu. - _Niczego nie robimy poza plecami Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. - mówi prezes. - Przecież procedury są takie, że nasze odwołanie składamy w Krakowie i w Warszawie. Piłkarska centrala po wpłynięciu naszego pisma zażąda dokumentacji od MZPN i po zapoznaniu się z argumentami obu stron wyda ostateczny werdykt. W PZPN komisja odwoławcza pracuje prawie na okrągło, więc nie będzie zwłoki w wydaniu decyzji - mówi prezes.
Sytuacja Skawy w tabeli jest taka, że owe 3 punkty, o które toczy ona batalię, mogą się okazać na wagę utrzymania. Na razie piłkarze walczą o to, by nie stracić kontaktu z drużyną, zajmującą pierwsze miejsce nad strefą spadkową.
(zab)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?