Malarka podarowała Muzeum obraz bez tytułu, który przedstawia jeden szary kwiat w szklanym wazonie. Kompozycja ma wymiary 100 na 70 cm, a wykonana została techniką mieszaną na papierze.
- Tova urodziła się w1915 r. wOświęcimiu jako Gusta Wolf, córka Samuela, chasydzkiego rabina iGizeli zdomu Horowitz - relacjonuje Jarosław Mensfelt, rzecznik Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. - Była najstarsza zsześciorga rodzeństwa. Artystka miło wspomina spędzone tu lata idobrosąsiedzkie kontakty z____katolicką ludnością miasta.
W 1938 r. Tova wyemigrowała jednak do Palestyny, a potem studiowała w Akademii Sztuk Pięknych w Jerozolimie i Paryżu. Sześć lat temu otrzymała prestiżową nagrodę Mordechai Ish-Shalom za całokształt twórczości i znaczący wkład w rozwój sztuki. Swoje prace wystawiała w Izraelu, Wielkiej Brytanii, USA i Holandii. Po raz pierwszy w tym roku jej prace zawitały do Polski - najpierw w styczniu do Poznania, a potem do Centrum Żydowskiego w Oświęcimiu.
- Tova Berlinski nie zawsze malowała tak ciemne i____mroczne obrazy - zaznacza Jarosław Mensfelt. - Ciemne, nierzadko czarne kwiaty, będące od dłuższego czasu tematem jej malarstwa, dedykuje swym rodzicom irodzeństwu, zamordowanym przez Niemców wAuschwitz, niecałe dwa kilometry od rodzinnego domu.
(BAJ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?