Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podatek od sklepów pod ostrzałem... PiS [WIDEO]

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Michal Gaciarz / Polska Press
Protest pod Sejmem i czarny marsz ulicami Warszawy zapowiedzieli na dziś kupcy. Alarmują, że ustawa resortu finansów „zabije tradycyjny polski handel”.

Wśród kupców zapowiadających „największy protest w dziejach handlu „są liczni przedstawiciele Małopolski. Dominują właściciele sklepów zrzeszonych pod szyldami tzw. sieci franczyzowych - wspólnie robiących zakupy i wydających gazetki promocyjne. Właśnie oni najsilniej ucierpieliby po wprowadzeniu podatku od sprzedaży detalicznej w wersji proponowanej przez resort finansów.

- Osiedlowy sklepik w Krakowie musiałby zapłacić maksymalną stawkę, jak Biedronka lub Carrefour. Padłby po miesiącu! - wyjaśnia Waldemar Nowakowski z sieci Lewiatan skupiającej 3 tysiące prywatnych sklepów.

Źródło: Fakty TVN/x-news

Paru krakowian zasiada w grupie roboczej doradzającej parlamentarnemu zespołowi na rzecz wspierania przedsiębiorczości i patriotyzmu ekonomicznego. - Próbujemy uświadomić posłom PiS, że projekt ustawy jest sprzeczny z hasłami tej partii - mówi Wojciech Śliwa, właściciel małopolskiej sieci delikatesów.

Wczoraj krytycznie o projekcie wypowiedział się resort szkolnictwa wyższego kierowany przez Jarosława Gowina oraz resort infrastruktury pod wodzą Andrzeja Adamczyka. Małopolscy ministrowie wskazali liczne zagrożenia dla rodzimych kupców. Poważne uwagi zgłosiły też resorty rozwoju i cyfryzacji. Na dokładkę Komisja Europejska ostrzegła, że projekt może być niezgodny z prawem unijnym.

Kupców uspokajali wczoraj wicepremier Mateusz Morawiecki i minister finansów Paweł Szałamacha.Ten ostatni przyjął petycję Polskiej Izby Handlu (PiH) skupiającej tysiące rodzimych firm, a wieczorem nieoczekiwanie zapowiedział wprowadzenie jednej dla całego handlu stawki podatkowej (zamiast kilku), a zarazem „zdecydowane podniesienie” kwoty wolnej od podatku. Według oprotestowanego projektu, zwolnione z daniny miały być sklepy o miesięcznych obrotach do 1,5 mln zł.

Minister obiecał też rozwiązanie „problemu franczyzy”, by małe sklepy należące do zrzeszeń nie musiały płacić podatku. Nie wiadomo, co na to KE. Mateusz Morawiecki podkreślił, że „rządowi zależy na kompromisie”.

Andrzej Jaworski, szef sejmowej Komisji Finansów Publicznych (PiS), wyjaśnił, że jeśli projekt - krytykowany przez wielu posłów PiS - będzie zły, to można go w Sejmie poprawić.

Dzisiejszy „czarny marsz kupców” spod Torwaru pod Sejm ma ruszyć przed południem. Jak informuje PIH, „manifestacja jest oddolną inicjatywą handlowców”. Do wczorajszego wieczoru udział w niej potwierdziło ok. 7 tys. przedsiębiorców z całego kraju.

Brutalna prawda: nie da się wprowadzić podatku od sklepów tak, by nie zaszkodzić polskim kupcom, a budżet zyskał miliardy

W projekcie ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej stworzonym przez resort finansów sieci franczyzowe i działające pod wspólnym szyldem grupy zakupowe zostały potraktowane na równi z sieciami dyskontów oraz super- i hipermarketów. Tymczasem np. wszystkie Biedronki mają tego samego właściciela (Jeronimo Martins), a sklepy sieci franczyzowej Lewiatan, których jest w sumie 3 tys. - mają 2 tys. właścicieli. To w ogromnej masie drobni lokalni przedsiębiorcy, którzy zrzeszyli się w odruchu samoobrony przed ekspansją marketów i dyskontów. Dzięki wspólnym zakupom towarów, promocjom i gazetkom są w stanie jakoś konkurować z potentatami. W przeciwnym razie - jak mówią - dawno by padli.

Projekt PiS zakłada, że duża polska sieć franczyzowa lub zakupowa zapłaci podatek według najwyższej możliwej stawki - jak Biedronka. W praktyce oznacza to, że ową bolesną stawkę będzie musiał uiścić osiedlowy sklepik, którego zyski są wielokrotnie niższe niż sąsiednich marketów i dyskontów. Sklepik nie uniesie daniny i najpóźniej po dwóch miesiącach upadnie. Grozi to 25 tysiącom placówek należących do polskich kupców!

Solo? Samobójstwo!

Oczywiście, wszyscy oni mogą opuścić sieć franczyzową i działać solo, ale to oznacza koniec wspólnych zakupów, promocji i znacznie wyższe ceny, a w efekcie bezbronność w starciu z obcymi gigantami.

W odpowiedzi na to posłowie PiS zapowiedzieli wczoraj „znalezienie sposobu na franczyzę”. Będzie to jednak trudne, a może i nierealne. Sieci franczyzowe zarządzane są bowiem nie tylko przez firmy polskie (Lewiatan, Piotr i Paweł, Sezam, Kropka), ale i obcych potentatów, np. Eurocash, najpotężniejszą firmę hurtową, należącą do Portugalczyka Louisa Amarala, byłego prezesa Biedronek. Kilka lat temu kupił on m.in. sieć Nasze Sklepy, a jednym ze sprzedających był Adam Abramowicz, obecny poseł PiS, szef parlamentarnego zespołu negocjującego od tygodni z kupcami. Eurocash ma największą w Polsce sieć franczyzową - ABC. Prowadzi też sieć Delikatesy Cetrum.

Zapisanie w ustawie rozwiązań korzystnych dla polskich kupców zrzeszonych w sieciach franczyzowych oznaczałoby zatem preferencje nie tylko dla rodzimych franczyzodawców (jak Lewiatan), ale też dla obcych gigantów, jak Eurocash oraz Makro (sieć Odido), Carrefour (Carrefour Express) itp. To z kolei postawiłoby w dramatycznej sytuacji tradycyjne polskie sieci, skupiające sklepy należące do jednej firmy, jak krakowska Alma Market, Stokrotka czy Media Expert.

Reasumując: w pierwszym wariancie nowy podatek skaże drobnych kupców na samotną walkę z gigantami i niemal pewną śmierć (zwolnienie z podatku placówek o obrotach do 1,5 mln zł niewiele pomoże), a w drugim - wykończy rodzime sieci, które dziś najskuteczniej bronią polskiego rynku przed obcą ekspansją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski