Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podatki jeszcze bardziej zagmatwane

Włodzimierz Knap
Urzędnicy fiskusa powinni, w razie wątpliwości, stawać po stronie podatników. Ale co to oznacza?
Urzędnicy fiskusa powinni, w razie wątpliwości, stawać po stronie podatników. Ale co to oznacza? TOMASZ HOłOD
Referendum. Ostatnie pytanie zarządzone przez Bronisława Komorowskiego. Jeśli powiemy "tak", będziemy rajem podatkowym? Niestety, nie

Bronisław Komorowski zakończył urzędowanie podpisaniem ustawy wprowadzającej obowiązek rozstrzygania wątpliwości podatkowych na korzyść wszystkich płacących podatki. Wejdzie ona w życie od nowego roku.

Nie przeszkodziło to byłemu prezydentowi w zarządzeniu referendum z pytaniem pokrywającym się z ustawą: "Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?".

Zabawa w ciuciubabkę
Co się stanie, gdy większość uprawnionych do głosowania w referendum powie na to pytanie "tak"? Ustawa... po prostu wejdzie w życie. Całość spraw dotyczących tego zagadnienia jest jednak mocno niejednoznaczna. Zwięźle je przypomnijmy.

Były prezydent najpierw złożył do laski marszałkowskiej projekt nakładający na urzędników fiskusa obowiązek stawania po stronie podatników, gdyby zaistniały wątpliwości w przepisach. Ale projekt nie spodobał się urzędnikom Ministerstwa Finansów.
Zauważyli, że w takim brzmieniu prawo nie ułatwiłoby życia... podatnikom. Niemożliwe? A jednak.

Eksperci zaalarmowali, że ustawa, a zarazem przedmiot pytania referendalnego będą martwe. Dlaczego? Bo fiskus z zasady nie ma wątpliwości co do prawa podatkowego. Zatem skargi podatników byłyby z reguły oddalane jako bezzasadne. To przekonanie podziela Mariusz Makowski z Krajowej Izby Doradców Podatkowych: -Nie spotkałem się z przypadkiem, by organ podatkowy wyrażał jakiekolwiek wątpliwości co do słuszności dokonywanej przez siebie interpretacji przepisów - mówi.

Z argumentacją MF zgodziła się PO, lecz "nie" powiedziało jej... PSL. Ludowców w Sejmie poparła cała opozycja. Bronisław Komorowski, podpisując ustawę i zarządzając referendum z takim pytaniem, opowiedział się zatem przeciw PO i MF.
Dodajmy, że resort finansów proponował, by razie istnienia różnych interpretacji w przepisach podatkowych urzędnik musiał zastosować rozwiązanie najkorzystniejsze dla podatnika.

Jeśli zagłosujemy na "tak"
Jeśli w referendum w sposób wiążący odpowiemy "tak" na to pytanie, będzie po sprawie, przynajmniej przez jakiś czas. Taka jest niemal powszechna wykładnia. A skoro tak, to ułudą będzie przekonanie - jak twierdzą eksperci z MF - że fiskus będzie musiał od nowego roku być dla nas przyjaźniejszy.

Identyczne stanowisko zajmuje dr Karolina Tetłak z Katedry Prawa Finansowego UW. Przestrzega, że większość odpowiadających na to pytanie może odnieść złudne przekonanie, że od 2016 r. Polska stanie się rajem podatkowym, jeśli przyłoży rękę do postawienia krzyżyka na "tak". Dr Tetłak pyta: - Kto wątpliwości w sprawie przepisów podatkowych miałby definitywnie rozstrzygać: organy podatkowe czy sądy, bo ta kwestia nie została w sposób jednoznaczny rozstrzygnięta w ustawie?

Jeśli zagłosujemy na "tak"
Gdyby większość odpowiedziała na to pytanie "nie", uznając np., że uchwalona ustawa i pytanie referendalne to utrwalanie fikcji czy zabawa w rodzaju, czy chcesz być piękny i młody? Wtedy przyszły parlament musiałby zająć się tym zagadnieniem na nowo. Choć może niezupełnie na nowo, bo w MF zespół ekspertów od dawna pisze ordynację podatkową. W niej ma być też zasada rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatników.

Niezależnie, jak odpowiemy na to pytanie w referendum, konieczne jest takie prawo podatkowe, które byłoby spójne, trwałe i zrozumiale. A takiego nie ma.

* Od jutra będziemy wyjaśniać, co oznaczają pytania, o które wnioskuje prezydent Andrzej Duda

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski