Nasza Loteria

Podejmują kolejne wyzwanie, żeby się przekonać ile są warci

Redakcja
W Sokole Przytkowice 12 lipca rozpoczęto przygotowania do nowego, historycznego sezonu w IV lidze. Trener Roman Skowronek jest umiarkowanym optymistą. Najpierw jego zespół zwyciężył w turnieju o puchar kalwaryjskiej gminy, potem pokonał Dalin Myślenice 4-3 i przegrał z Chełmkiem 0-3.

Bramkarz Krzysztof Żak (z prawej) jest silnym punktem Sokoła. Fot. Jerzy Zaborski

IV LIGA PIŁKARSKA. Historyczny sezon Sokoła Przytkowice

Wszak stawka zespołów jest zbliżona do tej z poprzedniego sezonu, kiedy zespół walczył w V lidze, która została zlikwidowana. - W składzie nadal pozostaje kilku zawodników, którzy kilka lat temu rozpoczynali marsz w górę od klasy C - przypomina Roman Skowronek. - Przed każdym awansie powtarzamy sobie, że jeśli nie spróbujemy walki na wyższym szczeblu, to się nie przekonamy ile tak naprawdę jesteśmy warci. I tak zawsze jakoś próbujemy i nawet nieźle nam to wychodzi. Przecież poprzedni sezon w V lidze zakończyliśmy na 6. miejscu. Myślę, że w nadchodzących rozgrywkach nie powinno być gorzej. Ten zespół stać na utrzymanie w IV lidze - uważa trener Skowronek.

Na początku okresu przygotowawczego wiadomo było, że z zespołem rozstał się obrońca Paweł Siemiński. - Na pewno tę lukę w obronie trzeba będzie wypełnić - uważa trener Skowronek. - Jest z nami Sławek Jurzak, który poprzednio występował w Halniaku Maków Podhalański. Na powrót do Sokoła zdecydował się Krzysztof Paśnik. Ten z kolei ostatnio terminował w Iskrze Klecza Dolna. Jednak razem z nami w przeszłości robił awanse, więc może w przypadku jego decyzji zdecydował sentyment do naszego klubu - analizuje przytkowicki szkoleniowiec.

Roman Skowronek nie ukrywa, że zespół potrzebuje wzmocnień. - Po ciężkiej kontuzji, złapanej na początku wiosny, do pełni sił nie wrócił jeszcze Paweł Gruczyński - informuje Roman Skowronek. - Choć leczenie przebiega dobrze, jego powrót na boisku jest melodią przyszłości. Musimy zatem znaleźć kogoś do środka pomocy.

Po okresie wypożyczenia z trzecioligowego Beskidu Andrychów powrócił Dawid Rzeszutko, który powinien być wzmocnieniem siły ognia. Gdyby jednak zawodnikowi udało się "zaczepić" gdzieś wyżej, działacze pewnie nie robiliby mu problemów ze zmianą barw klubowych, jak to było w przeszłości.

Okres gier kontrolnych przytkowiczanie rozpoczęli turniejem o puchar burmistrza kalwaryjskiej gminy, w którym okazali się najlepsi. To była jednak bardziej zabawa niż poważna gra.

W kolejnych meczach rywalami Sokoła będą: Cedron Brody, Kalwarianka, Tramwaj Kraków i na koniec Wiślanie Jankowice. - Razem z grupą pewnych zawodników rozpoczniemy dziewiąty sezon, który - bez względu na wynik - powinien przejść do historii. Przecież po raz pierwszy będziemy grać na szczeblu IV ligi - kończy trener Skowronek.

Jerzy Zaborski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski