Prokurator Michał Żurek z krakowskiej Prokuratory Rejonowej Śródmieście Zachód powiedział nam wczoraj, że o przyczynie śmierci mężczyzny będzie można mówić oficjalnie po zakończeniu prowadzonego w tej sprawie śledztwa. Niemniej przyznał, że mężczyzna nie żyje na skutek powieszenia, co nastąpiło podczas jego pobytu w areszcie śledczym.
58-letni mieszkaniec gminy Koszyce trafił do aresztu po tym, gdy 17 marca poranił nożem 43-letnią kobietę, mieszkankę tej samej gminy. Kobieta, z ranami kłutymi szyi i klatki piersiowej, w stanie krytycznym została przetransportowana śmigłowcem do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Krzysztof M., który po zdarzeniu wskoczył do studni, został stamtąd wyciągnięty przez strażaków, a następnie został mu postawiony zarzut usiłowania zabójstwa.
Przed sądem jednak nie stanie, bo sprawiedliwość wymierzył sobie sam. - W zaistniałej sytuacji sprawa o usiłowanie zabójstwa zostanie najprawdopodobniej umorzona z powodu śmierci podejrzanego - powiedziała nam Lucyna Salawa, zastępca prokuratora rejonowego dla Krakowa Nowej Huty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?