Przy elewacjach ponadstuletniego budynku dawnego Zakładu Kąpielowego Antoniego Matecznego (obok ronda jego imienia) stanęły rusztowania. Konserwatorzy rozpoczęli prace nad przywracaniem im reprezentacyjnego wyglądu. To już kolejne z działań służących powrotowi do świetności miejsca, które niegdyś wypełniali kuracjusze i skąd pochodziła lecznicza woda, butelkowana i sprzedawana do lat 90. jako „Krakowianka”.
Autor: Małgorzata Mrowiec
Ceglane elewacje budynku znów będą miały swój wyrazisty kolor jak przed stu laty, tynkowane pasy na nich - ciepłoszary. - W latach 70. były przeprowadzane prace pseudorenowacyjne obiektu. Polegały one na tym, że ceglaną elewację pokryto farbą, która miała tylko imitować kolor cegły - przypomina Wojciech Witwicki z IPR Development, spółki, która jest właścicielem nieruchomości. Ta farba zresztą nie tylko nie dodaje uroku budynkowi: powoduje - przez zatrzymanie wilgoci w ścianie - destrukcję cegły.
- Zamierzamy wtórne warstwy przemalowań usunąć chemicznie, żeby zachować lico cegły. Piaskowanie lub czyszczenie na sucho powoduje zniszczenie tego lica - tłumaczy, wskazując na wykonane próby, Aleksander Piotrowski z firmy AC Konserwacja Zabytków, która jest wykonawcą prac.
Co jeszcze? Część okien jest z plastiku - te zostaną wymienione na drewniane. Konserwację przejdą metalowe napisy i daty na elewacjach.
Firmie IPR Development, która jest właścicielem dawnego zakładu Matecznego i otaczającego go parku, Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa przyznał w tym roku 135 tys. zł dotacji na rozpoczęcie konserwacji elewacji. SKOZK zdecydował również, że kwotą ponad 150 tys. zł wesprze planowane przywrócenie historycznego stawu w parku. Teraz jednak firma wnioskuje o przesunięcie także tej kwoty na remont elewacji, tak by mogła już w tym roku zakończyć prace. Staw zaś byłby odtwarzany w 2017 roku.
- Mamy decyzję o warunkach zabudowy dla stawu, na którą - niestety - czekaliśmy ponad pół roku. To sprawiło, że przesunięciu w czasie uległa realizacja przedsięwzięcia. Teraz powstaje projekt budowlany. Trwają też rozmowy z Zakładem Górniczym, dotyczące m.in. jego dokładnej lokalizacji, bo musimy przy projektowaniu uwzględnić strefy ochronne źródeł - wyjaśnia Wojciech Witwicki.
Staw będzie odtwarzany według historycznych zdjęć, w miejscu, gdzie istniał, wzdłuż ul. Konopnickiej, z kładką i ścieżkami spacerowymi wokół. Jak niegdyś, mają w nim pływać ryby.
Przypomnijmy, spółka IPR Development również w przyszłym roku chciałaby ruszyć z budową pijalni leczniczej wody na terenie parku. Po jej uruchomieniu, w wyznaczonych godzinach ta cenna woda byłaby za darmo dostępna dla krakowian.
Sam budynek dawnego zakładu Matecznego wynajmowany jest firmom, ale właściciele zamierzają zapraszać mieszkańców do parku, którego rewitalizacja trwa już od dwóch lat. - Pojawią się klomby z kwiatami, polana fiołkowa, krzewy. Ten teren znów będzie przypominał uzdrowiskowy park - mówi Alina Duda z IPR Development, zapowiadając, że będzie on udostępniany mieszkańcom w określonych godzinach.
Wcześniej firma zamierza uporać się z hałasem, bo park znajduje się przy jednym z najruchliwszych skrzyżowań w mieście, a wkroczy jeszcze w jego obszar nowa droga, która ma łączyć ul. Konopnickiej z ul. Rydlówka. Właściciele terenu rozważają otoczenie go murowanym ogrodzeniem. Skierowali zapytanie do konserwatora zabytków. - I w opinii konserwatorskiej mamy zgodę na wykonanie ogrodzenia murowanego z prześwitami, które służyłyby ekspozycji budynku. Jesteśmy teraz na etapie projektowania - informuje Alina Duda.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
