Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podgórze: parking jak koszmarny bunkier

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Parking powstaje u zbiegu ul. Warneńczyka i Zamoyskiego
Parking powstaje u zbiegu ul. Warneńczyka i Zamoyskiego Fot. Anna Kaczmarz
Inwestycje. Projektanci tłumaczą, że tak blisko kamienic musiał powstać masywny obiekt.

W wakacje ma być gotowy naziemny parking u zbiegu ulic Warneńczyka i Zamoyskiego. Mieszkańcy przechodzący obok budowy oburzają się wyglądem masywnego, betonowego obiektu. Robią zdjęcia, a w internecie pojawiają się komentarze, że powstaje bunkier. Niektórym parking kojarzy się z więzieniem, a nawet krematorium.

Krakowianie dziwią się, że ten architektoniczny koszmarek powstaje za miejskie pieniądze i za zgodą prezydenta Krakowa i jego urzędników.

- Ten parking wygląda jak koszmarny bunkier. To, że będzie brzydki, było już wiadomo od początku po przedstawieniu wizualizacji, które były upiorne - komentuje Paweł Kubisztal, przewodniczący stowarzyszenia Podgorze.pl. - Dziwię się, że stoi za tym dobre biuro architektoniczne - dodaje Paweł Kubisztal.

Dostosowali się do socrealizmu

Parking został zaprojektowany przez biuro krakowskich architektów Piotra Lewickiego i Kazimierza Łataka. Znani są m.in. z projektów zagospodarowania placów: Bohaterów Getta oraz Książąt Czartoryskich. Wygrali też w konkursach na przygotowywaną kładkę pieszo-rowerową Kazimierz - Ludwinów czy planowane modernizacje placów na Kazimierzu: Wolnica oraz Nowego.

- Parking nie jest jeszcze skończony. Niewidoczne są różne detale architektoniczne. Obiekt będzie wyglądał inaczej niż w tej chwili. Teraz mamy stan surowy, beton, pada śnieg i jest mokro. Cóż więc można powiedzieć - mówi Piotr Lewicki.

Zgodnie z warunkami zabudowy wydanymi przez urząd, parking miał rozmiarem i wyglądem nawiązywać do sąsiednich budynków Klubu Sportowego Korona o socrealistycznej architekturze. Paleta kolorystyczna, zgodnie z zaleceniami małopolskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, ma być natomiast oparta o odcienie barw zapożyczonych z budynków Korony.

Piotr Lewicki zaznacza, że ze względu na wymogi ochrony przeciwpożarowej obiekt z dwóch stron nie może mieć żadnych otworów w ścianach, ponieważ znajdują się zbyt blisko budynków Korony. - Od strony ulic, na ścianach będą uskoki, pilastry - objaśnia projektant.

Dlaczego parking musi być tak masywny? - To ma tę zaletę, że ogranicza uciążliwości parkingu, takie jak np. hałas, dla okolicznych mieszkańców - tłumaczy Piotr Lewicki.

Budowany na siłę, wbrew mieszkańcom

Obiekt osłoni zieleń. Wokół budynku planowane są nasadzenia: trawniki, drzewa od strony ul. Zamoyskiego, winobluszcz na fasadach. Planowane jest też zachowanie drzewa przy narożniku budynku (skrzyżowanie ul. Zamoyskiego i Warneńczyka).

- Ten obiekt to przykład, jaki może być problem z parkingiem naziemnym, który jest tańszy niż podziemny, ale go widać. To nauczka dla miasta, że takie rozwiązanie jest idealne - komentuje Paweł Hałat, prezes Stowarzyszenia Przestrzeń-Ludzie-Miasto.

Parking „Korona” przewidziany jest na ok. 185 miejsc. Koszt inwestycji oszacowano na 9,7 mln zł.

Przypomnijmy, że obiekt powstaje na terenie użytkowanym wcześniej przez KS Korona. Klub prowadził tam wcześniej naziemny parking. KS Korona i mieszkańcy protestowali przeciwko odebraniu terenu pod inwestycję i budowę wielopoziomowego parkingu. Sprawa długo toczyła się w sądach. Ostatecznie wygrało ją miasto.

- To kolejna inwestycja realizowana na siłę wbrew mieszkańcom i ekspertom. Wydano olbrzymie pieniądze, a efekt będzie zapewne niewielki, tak jak w przypadku parkingu pod placem przed Muzeum Narodowym - komentuje Monika Bogdanowska.

Mieszkańcy pytają jednak, dlaczego urzędnicy zgodzili się na budowę za miejskie pieniądze parkingu o takim wyglądzie.

Jan Machowski z magistratu wyjaśnia, że stało się tak, bowiem gmina zleciła wykonanie parkingu na zasadzie „zaprojektuj i wybuduj”. Przetarg wygrała firma Inter-Bud, która zleciła wykonanie projektu. - Jest on autorstwa uznanych krakowskich architektów - podkreśla Jan Machowski.

Parkingi są potrzebne, ale nie w centrum

Radni z Dzielnicy XIII Podgórze sugerują, aby poczekać z ocenami na to, aż parking będzie w pełni gotowy.

- Nie można się sugerować obecnym stanem, jak i wizualizacją. Jak ten obiekt będzie ostatecznie wyglądał, zobaczymy na sam koniec - zaznacza Jacek Bednarz, przewodniczący RD XIII. - Nie będzie to obiekt ładny, przeszklony, bo to nie ta funkcja. Jeżeli pojawi się możliwość jego upiększenia, to o to zawnioskujemy - dodaje przewodniczący Bednarz.

Do dzielnicy wpływa dużo zgłoszeń od mieszkańców, że obecnie, mimo strefy płatnego parkowania w Podgórzu, samochody blokują przejścia, skrzyżowania i chodniki, np. na ul. Zamoyskiego.

Na początku marca ma dojść do spotkania w Dzielnicy XIII z przedstawicielami zarządu dróg w sprawie tego, jak będzie wyglądać organizacja ruchu w rejonie nowego parkingu po jego oddaniu do użytku.

- Nie wyobrażam sobie, że zostanie oddany parking, a dalej z powodu zaparkowanych samochodów nie będzie dało się przejść po chodniku na ul. Zamoyskiego czy placu Niepodległości - komentuje przewodniczący Bednarz.

Aktywiści i mieszkańcy uważają jednak, że parkingów nie powinno się budować w centrum. Według nich miejsce dla takich obiektów jest na obrzeżach miasta, przy pętlach tramwajowych i autobusowych.

Paweł Kubisztal zwraca uwagę, że parking powinien powstać, ale np. w rejonie ul. Wielickiej, al. Powstańców Śląskich i Powstańców Wielkopolskich, gdzie wybudowana zostanie nowa stacja kolejowa Kraków Krzemionki i będzie to duży węzeł przesiadkowy.

- Tam ludzie powinni zostawiać samochody i przesiadać się na komunikację zbiorową. Nie możemy samochodów zapraszać do centrum, a później narzekać, że tam wjeżdżają - mówi Paweł Kubisztal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski