Na skwerze u zbiegu ul. Na Zjeździe i Lwowskiej w Starym Podgórzu nie ma już zieleni, wycięto drzewa. Powstaje tam tzw. Aparthotel – duży, czterokondygnacyjny budynek, w którym będzie 137 apartamentów i 18 lokali usługowych.
Inwestycja wzbudza spore kontrowersje, głównie ze względu na swoją wielkość i formę (wygląd dachu, elewacji). „Mur nowego getta”, „koszmarek”, „mocny kandydat do Archiszopy” – to tylko niektóre z komentarzy mieszkańców, którzy mieli ostatnio okazję obejrzeć w internecie wizualizacje budynku.
W opisie inwestycji czytamy, że budynek został zaprojektowany jako „zabudowa uzupełniająca dla kontynuacji pierzei ulic Lwowskiej i Na Zjeździe”. Na parterze ma być 1375 mkw. powierzchni handlowej, a na kolejnych kondygnacjach – apartamenty w systemie Aparthotelu, w standardzie 4-gwiazdkowym, z operatorem hotelowym. Wewnątrz budynku zaprojektowano 74 miejsca parkingowe.
Podgórzanie, którzy krytykują inwestycję, zwracają m.in. uwagę, że budynek jest za duży i nie pasuje do sąsiedniej zabytkowej zabudowy. Skarżą się też, że zabrano im ostatni zielony skwer w okolicy.
– To wysoka cena, jaką Stare Podgórze płaci za park Duchacki – komentuje Paweł Kubisztal ze Stowarzyszenia Podgorze.pl (przypomnijmy: działkę przy Lwowskiej miasto oddało prywatnym właścicielom w zamian za tereny, na których powstał park Duchacki).
Paweł Kubisztal zwraca jednocześnie uwagę, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zawsze dopuszczał w tym miejscu zabudowę (istniała tam ona jeszcze do połowy lat 70. ubiegłego wieku). Jego zdaniem przynajmniej na części działki powinno jednak pozostać miejsce na zieleń.
– Wyraziliśmy negatywną opinię odnośnie oddania przez miasto działki przy Lwowskiej, bo wiedzieliśmy, że po sprzedaży będzie ona zabudowana. Lecz cóż, jest plan miejscowy i nikt już nas o zdanie nie pyta – ubolewa Tomasz Kołomyjski, radny Dzielnicy XIII Podgórze.
Marzena Rudnicka, właścicielka firmy zajmującej się marketingiem Aparthotelu przy Lwowskiej, odpiera te zarzuty. Przypomina, że gdy powstawał miejscowy plan dla tego obszaru, był czas na krytykę, ale nikt nie protestował. Także przy procedowaniu pozwolenia na budowę nie wpłynął ani jeden protest.
Podkreśla jednocześnie, że cały obszar w rejonie ul. Na Zjeździe jest objęty ochroną konserwatorską oraz że konserwator zabytków pozytywnie zaopiniował projekt budowlany.
A co z utraconą zielenią? Marzena Rudnicka uspokaja: budynek nie pokryje całej działki. Pozostanie spora przestrzeń otwarta między nowym budynkiem a istniejącymi kamienicami przy Lwowskiej.
– Deweloper urządzi tam zieleń, małą architekturę, ciągi komunikacyjne. Będzie również m.in. ścieżka rowerowa – wymienia Marzena Rudnicka.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?