Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podhale. Bardzo dużo poważnych wypadków na stokach

(ŁB)
fot. Łukasz Bobek
- W tym roku tych wypadków jest bardzo dużo. Z 960, jakie odnotowaliśmy, 1/5 to były poważne zderzenia - mówi Andrzej Marasek, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Najczęściej ratownicy musieli pomagać narciarzom paradoksalnie na najłatwiejszych trasach narciarskich. To efekt także największego tłoku panującego na nich. Jeżdżą tam ludzie, którzy bardzo często mają pierwszy raz narty czy deski na nogach.

- Najczęściej dochodzi do urazów stawów kolanowych, stawów barkowych, a w wyniku zderzeń urazów głowy, kręgosłupa, miednicy - wylicza ratownik TOPR. Dobra wiadomość jest taka, że coraz więcej osób szusuje w kaskach - nie tylko dzieci do 16. roku życia, do czego obligują je przepisy prawa.

- Reasumując, mamy ogromny wzrost liczby zdarzeń. W porównaniu z ubiegłym rokiem to ok. 20-30 proc. więcej. Fakt, że w ubiegłym roku zima nie była aż tak sprzyjająca. Pamiętajmy jednak, że to nie koniec ferii. Przed nami dwa tygodnie wypoczynku warszawiaków - dodaje Marasek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski