Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podhale. Majowe modlitwy przy kapliczkach. Piękna tradycja znów wróciła do góralskich wiosek

Aurelia Lupa
Wraz z nadejściem maja na Podhalu wróciła dawna i piękna tradycja - majówkowych nabożeństw przy przydrożnych kapliczkach. Przez cały miesiąc górale będą gromadzić się przy kapliczkach, by wspólnie odmawiać Litanie Loretańską. Okazuje się, że wspólna modlitwa łączy pokolenia. Na modlitwach pojawiają się dziadkowie z wnukami, sąsiedzi, dalsi i bliżsi znajomi.

Nabożeństwo majowe narodziło się w XVIII wieku, choć jego rodowód sięga jednak wieków wcześniejszych. Największym apostołem tej formy modlitwy był włoski jezuita ojciec Alfons Muzzarelli, którego uważa się oficjalnie za twórcę tej formy kultu maryjnego. Całe swoje życie poświęcił na propagowaniu tego szczególnego nabożeństwa do Maryi.

W 1814 roku papież Pius VII nadał mu ostateczną formę i całkowitą aprobatę Kościoła. Zaznaczył jednak, że należy je rozpowszechniać i odtąd staje się ono powszechne w całej Europie, a wkrótce na całym świecie.

W Polsce nabożeństwo maryjne publicznie zostało odśpiewane po raz pierwszy w 1837 roku w kościele pw. Św. Krzyża w Warszawie, następnie w Krakowie, na Jasnej Górze. Po 30 latach rozszerzyło się w całej Polsce. Dziś nie ma świątyni katolickiej, gdzie nie było by ono odprawiane w maju.

Dawniej, na terenach wiejskich szczególnie popularne stały się modlitwy majówkowe przy przydrożnych kapliczkach poświęconych Maryi. Mieszkańcy w tym czasie przyozdabiają kapliczki kwiatami.

Majówki szczególnie popularne były na Podhalu. W wielu miejscowościach górale nadal kultywują tą tradycję. Szczególnie jest to widoczne na podhalańskich wsiach, gdzie jest dużo więcej kapliczek niż w miastach.

Modlitwy przy kapliczkach są szczególnie popularne w gminie Szaflary w powiecie nowotarskim. Tak przy kapliczkach spotyka się po kilkadziesiąt osób. Teraz w czasie pandemii ta liczba jest nieco mniejsza. Na dodatek pogoda na początku tegorocznego maja - na razie - nie sprzyja modlitwom pod gołym niebem. Mimo to w niedzielę w Szaflarach znów spotkało się grono mieszkańców, by wspólnie modlić się przy kapliczce.

- To dla nas taka miła tradycja. Każdego popołudnia, kto może ten przychodzi do kapliczki. U nas jest to o godz. 17.30. Zazwyczaj ludzie są jednak kilka minut wcześniej - mówi jedna z mieszkanek Szaflar.

Co ciekawe, na majówki przy kapliczkach w gminie Szaflary przychodzą zarówno osoby starsze, ale i całe rodziny - także z mniejszymi dziećmi.

- Nasi dziadkowie tak się modlili, my się modlimy, niech i one też poznają tą tradycje. Dawniej były to bardzo popularnej modlitwy. Teraz uczestników jest mniej, ale cieszy że nadal są. W wielu innych podhalańskich miejscowościach ta tradycja już zanikła. Ludzie na majówki zaczęli chodzić do kościołów – mówi jeden z mieszkańców Szaflar.

Ludzie modlą się głównie o zdrowie swoje i swoich bliskich, także o to by pandemia się wreszcie skończyła. - Każdy odmawia modlitwę też we własnej intencji - mówi jeden z mieszkańców Szaflar.

W trakcie nabożeństwa majowego przy kapliczce wierni odmawiają Litanię Loretańską. Jedna osoba wyczytuje różne tytuły jakimi można określić matkę Chrystusa (np. Matko Kościoła, Panno Łaskawa, Stolico Mądrości, Królowo Polski), a pozostali modlący odpowiadają "Módl się za nami".

Litania Loretańska powstała w XII wieku, prawdopodobnie we Francji, a zatwierdził ją oficjalnie papież Sykstus V. Nazwę „Loretańska” otrzymała od miejscowości Loreto we Włoszech, gdzie była szczególnie propagowana i odmawiana.

Kiedyś w litanii było więcej tytułów, m.in.: Mistrzyni pokory, Matko Miłosierdzia czy Bramo odkupienia. Później pojawiały się inne wezwania: Królowo Różańca Świętego, Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta, Matko Dobrej Rady, Królowo pokoju, Królowo Wniebowzięta, Matko Kościoła, Królowo Rodziny.

W litanii wymieniane są kolejne tytuły Maryi - jest ich w sumie 49, a w Polsce 50. Po zatwierdzeniu liturgicznej uroczystości NMP Królowej Polski, obchodzonej 3 maja, do Litanii dołączono 12 października 1923 r. wezwanie „Królowo Polskiej Korony”, przekształcone po drugiej wojnie światowej na „Królowo Polski”. Konferencja Episkopatu Polski 28 sierpnia 2020 r. zatwierdziła polskie tłumaczenie trzech nowych wezwań Litanii loretańskiej. Są to wezwania: „Matko miłosierdzia”, „Matko nadziei”, „Pociecho migrantów”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski