Podhale może walczyć nawet o najwyższe cele

Jednym z nowych graczy Podhala jest obrońca Daniel Mikołajczyk, który do Nowego Targu trafił zza miedzy, w poprzednim sezonie występował bowiem z drużynie Porońca Poronin.

– Po zakończeniu poprzedniego sezonu otrzymałem informację, że władze klubu z Nowego Targu są zainteresowane moją osobą. Nie było nawet mowy o żadnych testach, jedynie musiałem dojść do porozumienia z kierownictwem Podhala. Szefowie klubu przedstawili mi bardzo korzystną propozycję, w której najważniejszym jest fakt, że po awansie do trzeciej ligi zarząd chce zbudować mocny zespół. Na razie muszę walczyć o miejsce w podstawowym składzie, gdyż rywalizacja w drużynie jest bardzo duża – przyznaje nowy obrońca Podhala Daniel Mikołajczyk.

Póki co, jego głównym zajęciem jest futbol, oprócz gry w piłkę nie pracuje bowiem zawodowo.

W ostatnich dniach do drużyny beniaminka z Nowego Targu dołączył także napastnik Sandecji Nowy Sącz Fabian Fałowski, któremu skończył się kontrakt z sądeckim klubem. – Trener Robert Kasperczyk był za tym, żebym pozostał w ekipie __Sandecji, jednak prezes Andrzej Danek miał inne zdanie, dlatego musiałem szukać nowego klubu – podkreśla Fabian Fałowski. – Miałem kilka propozycji z klubów drugoligowych. Kontaktowali się ze mną między innymi działacze Legionovii i Kotwicy Kołobrzeg. W ubiegłym tygodniu otrzymałem także telefon z Nowego Targu z bardzo konkretną propozycją.
Między innymi dlatego zdecydowałem się na grę w III lidze. Plusem jest także to, że będę bliżej domu. Wiem, że działacze Podhala mają wysokie aspiracje i zamierzają zbudować mocną drużynę. W nadchodzącym sezonie chciałbym pomóc zespołowi z Nowego Targu w rywalizacji o czołową szóstkę, a kto wie, może i o awans do drugiej ligi. Mamy bardzo wyrównaną kadrę, którą naprawdę stać jest na zrobienie dobrego wyniku – przyznaje napastnik Podhala.