W lasach doliczono się 180 niedźwiedzi, choć pół wieku temu było ich ledwo dwadzieścia. Tutejsze kudłacze są dzikie, unikają ludzi i nie grozi im znany z Tatr syndrom grzebania w śmietnikach czy wchodzenie w konszachty z cywilizacją. Kilkaset wilków.
Trudne do policzenia, gdyż wysunięty na wschód skrawek Polski graniczy z Ukrainą i Słowacją. Przynależność państwowa drapieżników jest więc bardzo płynna.
Bardziej przywiązane do miejsca są rysie, których naliczono ponad ćwierć tysiąca. Do tego trzysta żubrów, kilkadziesiąt par lęgowych orłów przednich. I prawdziwa perełka czy raczej perła w koronie naszej przyrody, czyli żbiki. 160 okazów.
Jedyna ostoja arcyrzadkiego kota, jakiej może pozazdrościć nawet Białowieża. Jeśli czegoś brakuje, to łosi. Nic straconego. Mała grupa żyje w Magurskim Parku Narodowym. Stąd do Podkarpacia jeden krok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?