MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chmielów: Awarie wodociągu usunęli, bałagan zostawili

Wioletta WOJTKOWIAK
Tak wygląda teren przed domem Stanisława Garbosia.
Tak wygląda teren przed domem Stanisława Garbosia. Wioletta Wojtkowiak
- Czy burmistrz miałby coś takiego przed urzędem? Wątpię - irytuje się Stanisław Garboś z Chmielowa i pokazuje efekty robót na drodze przed swoim domem.

Zapadnięty miejscami asfalt, rozgrzebana ziemia, z której wystaje kawał rury a wszystko to ogrodzone ostrzegawczą taśmą. - Nie da się normalnie wyjechać samochodem sprzed domu, bo pół pasa jest wyłączone z ruchu - narzeka mieszkający przy drodze zwanej Kolnicą.

Dodaje, że taki stan trwa od grudnia. Najpierw wymieniano przyłącza, zimą usuwano awarie, ale robota wygląda na nieskończoną. Sołtys, któremu mieszkańcy zgłaszali problem interweniował za pośrednictwem radnych.

- Pytałem o to już nie raz. Dowiedziałem się, że przyjedzie firma, która zrobi porządek, ale nie wiem kiedy - wyjaśnia Jan Kotulski.

Adresatem żalów okazało się Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Nowej Dębie, którego pracownicy kilkakrotnie zimą usuwali awarie na rurach wodociągowych położonych pod asfaltem.

- Nasi ludzie pracowali w największe mrozy, w koszmarnych warunkach - przypomina Tadeusz Plaskota, wiceprezes firmy, dodając, że bałagan nie wynika ze złej woli, ale niesprzyjających warunków atmosferycznych. - Zimą nie byliśmy w stanie zagęścić gruntu i wyrównać drogi. Ale obiecuję, że do świąt wszystko zostanie uprzątnięte.

Według prezesa pracownicy wczoraj zaczęli wysypywać na uszkodzone fragmenty drogi tłuczeń. Nowy asfalt nie zostanie na razie położony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie